Poturbowanego bociana znaleźli mieszkańcy Żytna. Pracownicy gminy przywieźli go do szpitala dla zwierząt prowadzonego przez doktora Zbigniewa Skrzeka w Piotrkowie.
- To wieloodłamowe złamanie, nie możemy już tego skrzydła uratować - mówi z żalem Zbigniew Skrzek przypuszczając, że bocian uderzył w konar drzewa, albo konar w niego uderzył w czasie wichury i ulewy, która miała miejsce z niedzieli na poniedziałek.
Zabieg amputacji planowany jest na jutro. Po tym, jak bocian wydobrzeje, trafi do osady leśnej w Kole pod Piotrkowem, gdzie już spędzi resztę swojego życia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?