Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do końca miesiąca Piotrkowska Fabryka Mebli musi zapłacić czynsz dzierżawny,bo 130 osób straci pracę

Aleksandra Tyczyńska

Piotrkowska Fabryka Mebli ma kłopoty, czy grozi jej zamknięcie?


Piotrkowska Fabryka Mebli ma kłopoty, czy grozi jej zamknięcie?
 Dariusz Śmigielski
Brak spłaty zadłużenia przez PFM Sp. z.o.o. skutkować będzie nieodwołalnym rozwiązaniem umowy dzierżawy, łączącej strony, z dniem 30 kwietnia, co będzie jednoznaczne z zamknięciem zakładu - ostatnie zdanie informacji przesłanej kilka dni temu do związków zawodowych fabryki zelektryzowało jej pracowników.

I trudno się dziwić, bo to by oznaczało, że w ciągu jednego dnia 130 osób pójdzie na bruk. Prezes fabryki uspokaja - to zagranie, które miało nas postraszyć, ale nie ma żadnej mocy prawnej. Czy faktycznie?


Piotrkowska Fabryka Mebli, spółka produkcyjna, już od dłuższego czasu ma kłopoty finansowe. Te w ostatnim czasie zaczął pogłębiać fakt, że nie pracuje na majątku swoim, tylko na majątku PFM S.A. To spółka akcyjna, która jest właścicielem gruntów, budynków i części maszyn.


- Nie wiemy, jak duże są te zaległości, ale przypuszczamy, że poważne, skoro zarząd spółki akcyjnej uznał za stosowne poinformowanie nas o możliwości zerwania umowy dzierżawy - mówi Krzysztof Grejner, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w PMF.


Prezes spółki produkcyjnej Janusz Śliwakowski uspokaja.


- Spółka akcyjna użyła pewnego narzędzia, by zabezpieczyć swoje należności, ale przecież jeżeli ktoś nie zapłacił za mieszkanie, to natychmiast nikt go z niego nie wyrzuci - mówi Śliwakowski. - Opóźnienia - owszem - są, ale te zaległości nie są wcale duże, rzędu może 20 tys. zł i już podjęliśmy starania, by je w pełni, w wyznaczonym terminie, uregulować.


Tadeusz Dąbrowski, prezes spółki akcyjnej, podkreśla, że wcale nie potrzebuje sądowego nakazu zapłaty, czy komornika, by rozstać się z zalegającym mu dzierżawcą.


- 3o kwietnia kończy się umowa i jeżeli należności nie zostaną uregulowane, nie zostanie po prostu przedłużona - mówi Dąbrowski, zaznaczając przytym, że kolejna umowa dzierżawy także nie zostanie zawarta na dłuższy okres czasu, a najwyżej kilka miesięcy. I powodem wcale nie są kłopoty finansowe spółki produkcyjnej, a inne plany spółki akcyjnej wobec tego terenu.


Okazuje się, że PFM S.A. ma zupełnie inne plany co do terenu, na którym PFM Sp. z.o.o. produkuje. Takie, jakie już realizuje na niezagospodarowanym terenie, gdzie w tej chwili powstaje sklep sieci OBI. Kiedy produkcja będzie musiała się wynieść? Konkretnego terminu nie ma.


Związkowcy czekają na pisemną odpowiedź prezesa Śliwakowskiego i kopię kolejnej umowy dzierżawy.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto