Domagają się, by ich głos został uwzględniony przy projektowaniu zmiany ustawy o ogrodach działkowych. Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Oaza" w Piotrkowie są zaniepokojeni tym, że podejmowane są działania zmierzające do likwidacji działek. A chodzi o uchylenie ustawy z 2005 roku o rodzinnych ogrodach działkowych.
"Naszym zdaniem ustawa ta w sposób optymalny zabezpiecza interesy działkowców, ale także uwzględnia problemy związane z prawidłowym rozwojem gospodarczym kraju" - piszą piotrkowianie zwracając przy okazji uwagę na to, że rodzinne ogrody działkowe są nie tylko "zielonymi płucami miast, spełniają funkcje rekreacyjne, ale też wielu ubogim emerytom i rencistom zastępują wyjazdy wczasowe, a samodzielnie wyhodowane warzywa i owoce odciążają domowy budżet".
- W tej chwili prawa działkowców przy likwidacji ogrodu są chronione. Samorząd, czy inwestor mają obowiązek wypłacić odszkodowanie i wskazać inny teren. Po zmianie ustawy działkowcy mają być tych praw pozbawieni, dlatego chcemy, by nie tylko głos "pseudouwła-szczeniowców" brany był pod uwagę na etapie uzgodnień międzyresortowych, ale też głos Polskiego Związku Działkowców - mówi Jan Dziemdziora, miejski radny i działkowiec.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?