„Truskawka” - to dla Sofii ulubione słowo po polsku. Dla 8-letniej Weroniki, takim słowem jest „hulajnoga”, a dla Daniła - „koza”.
- Syn mówi po polsku lepiej ode mnie, lepiej rozumie- przyznaje ze śmiechem i trudnością pani Tatiana, mama chłopca.
Danił, tak jak rówieśnice, jest uczniem piotrkowskiej dwunastki od września ubiegłego roku. Jego rodzina przyjechała z Oddessy za pracą. Weronika i jej mama Wiktoria są z Dniepropietrowska (dziś to Dniepr). Dzieci tu rozpoczęły naukę, a szkoła wystąpiła do miasta o pieniądze na dodatkowe zajęcia języka polskiego.
- Zajęcia organizujemy dla dwóch grup: uczniów klas I-III i uczniów klas IV-VII - mówi Anna Kulisa, dyrektor szkoły. Jak dodaje, dzieci z Ukrainy, których do dwunastki chodzi dziewięcioro, uczą się polskiego dodatkowo po dwie godziny w tygodniu. Zajęcia ruszyły od września - rok temu do dwunastki chodziła tylko jedna uczennica z Ukrainy, Daria.
Dziewczynka błyskawicznie nauczyła się języka polskiego nawet bez dodatkowych zajęć. - Dostała w ubiegłym roku nagrodę za wyniki, a też przyszła do szkoły „z dnia na dzień”- podkreśla z dumą Anna Kulisa. Mali uczniowie też sobie świetnie radzą, choć jeszcze we wrześniu nie znały ani słowa po polsku.
- Nie umiały absolutnie nic, bo to były dzieci, które dopiero przyjechały do Polski, ale teraz już świetnie się komunikują - dodaje dyrektor Kulisa.
- Uczymy się nowych wyrazów, utrwalamy literki, które dzieci już poznały na lekcjach, powtarzamy, ćwiczymy wymowę - opowiada Maria Prokop, ktora prowadzi zajęcia polskiego z młodszą grupą. We wtorek dzieci - w formie gry w domino - uczyły się liczebników. - Dzieciom w młodszych klasach jest łatwiej - podkreśla Maria Prokop.
- Te lekcje pomagają - przyznaje Tatiana, mama Daniła, a mama Weroniki dodaje, że córka bardzo chętnie uczy się języka polskiego i innych przedmiotów.
Według danych magistratu, do gminnych szkół uczęszcza 27 obcokrajowców. To 22 uczniów z Ukrainy, 4 z Uzbekistanu, 2 z Niemiec i jeden z Francji. Dodatkowo, dwoje dzieci z Ukrainy uczęszcza do miejskich przedszkoli. Z bezpłatnych zajęć z języka polskiego korzystają uczniowie z Ukrainy oraz z Uzbekistanu (SP nr 5) - to dzieci repatriantów, którzy przyjechali w tym roku do Piotrkowa.
- Cudzoziemcy mogą korzystać także z dodatkowych zajęć wyrównawczych z danego przedmiotu - przypomina Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego w UM w Piotrkowie. Łącznie takich godzin może być 5 tygodniowo.
W SP nr 12 uczniowie z Ukrainy także chodzą na zajęcia wyrównawcze, ale już bez tłumacza. Anna Kulisa przyznaje, że najtrudniejsze były początki.
- Teraz dzieci bez problemu rozmawiają z kolegami, szybko się uczą naszego języka - podkreśla. Szkoła zadbała, aby uczniowie z jednego rocznika trafili do tych samych klas. - Zostały bardzo dobrze przyjęte przez rówieśników, a wa ramach integracji opowiadały o swoim kraju - dodaje i przyznaje, że ma wrażenie, że polska szkoła bardzo im się podoba. To pokazali sami rodzice nowych uczniów - przychodzili, robili zdjęcia i wysyłali do swoich rodzin na Ukrainie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?