Elewacje bloków na osiedlach w Piotrkowie: Coraz więcej bloków jest odnawianych. Kto dobiera kolory?

Elewacje bloków na osiedlach w Piotrkowie: Coraz więcej bloków jest odnawianych. Kto dobiera kolory?

Kiedyś szare i identyczne, teraz kolorowe - piotrkowskie blokowiska przechodzą od kilku lat metamorfozę. Wszystko za sprawą termomodernizacji bloków. Proces jest kosztowny i wymaga czasu np. Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa co roku odnawia jedną ścianę danego bloku, więc renowacja całego zajmuje całe cztery lata. Efekty jednak trudno przeoczyć - bloki wyróżniają się, a niektóre nawet bardzo. Chodzi zwłaszcza o dobór kolorów i wzorów, którymi ozdobione są budynki.

- Kiedyś były to ciemniejsze kolory, teraz jaśniejsze, przede wszystkim brązy i beże - mówi Henryk Budziński, kierownik administracji w Spółdzielni Mieszkaniowej im. J. Słowackiego w Piotrkowie.

Jak dodaje, spółdzielnia przyjęła zasadę, że stylistyka jest jedna dla danego osiedla, tak jest np. w przypadku bloków przy ul. Kościelnej i Daniłowskiego, których ściany zczytowe ozdobione są grafiką w kształcie budynku. Aktualnie odnawiany tam blok będzie już jednak pomalowany podobnie do wieżowca, w którym mieści się siedziba spółdzielni.

O kolorach i wzorach decyduje zarząd spółdzielni. Jak mówią pracownicy administracji, pozwolenie na wybór mieszkańcom, skutkowałoby ...brakiem wspólnej decyzji.

- Ale docierają do nas głosy, że kolory i wzory podobają się - podkreśla Henryk Budziński.

Jeszcze więcej kolorów jest na ścianach bloków PSM - tu jest i zielony, niebieski, różowy, bordowy czy żółty, zarówno w mocniejszych, jak i jaśniejszych odcieniach. Dominują geometryczne wzory np. pasy, a także rozmalowane wokół balkonów czy okien kwadraty i prostokąty.

Zjawisko obserwowane na piotrkowskich osiedlach już dawno doczekało się swojej nazwy - to pasteloza. Jedni zgrzytają zębami, innym się podoba, bo nowe, kolorowe, radosne. Dobór kolorystyki na pewno odróżnia stare budownictwo, zwłaszcza z wielkiej płyty od nowoczesnych bloków - tu dominują szarości..

To co łączy, to zacieki i czy grzyb, które prędzej czy później pojawiają się na murach. Ale wtedy zawsze można znowu pomalować...