Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton Bez ściemniania... Streaking po trybunalsku

Paweł Larecki
Bez ściemniania... Streaking po trybunalsku

Z modlitwą w intencji miasta, w podzięce za codzienną opiekę nad jego mieszkańcami i z gorącą prośbą o dalszą pomyślność dla nas wszystkich – piotrkowian – idzie do Matki Jasnogórskiej wraz z pielgrzymką Marian Błaszczyński, niestrudzony pielgrzym, troszczący się jako lekarz nie tylko o nasze zdrowie, ale jako samorządowiec, także o kondycję rodzimego grodu, stojąc konsekwentnie od lat na czele rady miasta, reprezentującej interesy lokalnej społeczności.

Ojej, wielka zaraz afera, bo człowiek wyszedł sobie na ulicę nago. Czyli bez majtek. A czy Ośrodek Sportu i Rekreacji zadbał o urządzenie na Bugaju plaży dla nudystów? Toż już w komunie paradowałem w Chałupach całkiem naturystycznie otoczony wianuszkiem dziewcząt bez tekstyliów. Przecież w tych blokowych, ciasnych klatkach, w to środowe rano każdemu było duszno i porno, przepraszam – parno, ale tylko ten pan miał cywilną odwagę zamanifestować to przed światem. A być może po prostu wyrwało go ze snu, że właśnie trwa konkurs Mister Natura „Słoneczko 2018”? Co, że głosił on, jakoby jest papieżem? No mój Boże, przecież papieżem może teoretycznie zostać każdy dorosły mężczyzna, byle był ochrzczony i należał do kościoła rzymskokatolickiego. Co więcej, nie musi taki być kardynałem ani nawet księdzem! Więcej, nie jest konieczne wykształcenie teologiczne. I jeśli papieżem wybrany by został mężczyzna bez biskupich święceń, to na tronie piotrowym mógłby zasiąść dopiero po udzieleniu mu sakry biskupiej.

Tak więc, nie bądźmy pruderyjni, jest XXI wiek, żyjemy w erze smartfonów, a na Kos latamy w 3 godziny. Papieżem – jak się rzekło – może zostać każdy i jeden nawet obwołał się papieżem lokalnych mediów i czy z tego powodu karetka wiezie go do Bełchatowa? Zamiast się gorszyć, przyrządźmy sobie dla ochłody mizerię, skoro sezon ogórkowy w pełni, a czego dobitnym dowodem jest treść tego felietonu.

I powracająca melodyjka, czyli wieża ciśnień: chcę tam taras, by wyjść na niego zaraz! Na chwilę spoważniejmy jednak, proszę: pożegnaliśmy Barbarę Rychlik. W najnowszej historii piotrkowskiej oświaty zapisała się ona złotymi zgłoskami, co przyznają bez trudu wszyscy nauczyciele, bez względu na swoje sympatie związkowe i polityczne poglądy. Cześć Jej pamięci!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto