Feniks - ostatnia huta szkła w Piotrkowie w likwidacji. Do zwolnienia 40 osób

Tylko roku zabrakło, by piotrkowski Feniks produkujący słoiki, głównie do kawy i szklane pojemniki na znicze, obchodził 100-lecie swojej działalności, choć z niewielką, bo nieco ponad roczną przerwą (w marcu 2003 r. ogłoszono upadłość państwowego zakładu, a w styczniu 2004 r., na części terenu po byłej hucie "Kara" i z wieloma byłymi pracownikami Feniksa na pokładzie, ruszył Feniks 2 jako prywatna spółka).

Obecnie spółka jest postawiona w stan likwidacji. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że produkcję „zarżnęła” wysoka cena gazu, która pochłaniać zaczęła ponad 50 proc. kosztów.

- To przykra sytuacja. Musimy wyłączyć wannę, ale co dalej    będzie? Może ktoś jeszcze zakład kupi? - zastanawia się jedna z pracownic.

Do Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie wpłynęło zawiadomienie o zamiarze zwolnienia, w okresie od maja do końca sierpnia tego roku, 40 pracowników, w tym 24 z Piotrkowa i powiatu piotrkowskiego, w związku z likwidacją zakładu.

- Największa grupa wiekowa osób, które stracą pracę jest w przedziale 45 - 54 lata. Osiem osób jest powyżej 55 roku życia. Są to przedstawiciele takich zawodów jak: topiarz, brakarz wyrobów szklanych i tu mamy same kobiety, maszynista maszyn, operator wózka, ślusarz, tokarz i kontroler jakości - mówi Dorota Cudzich, dyrektor PUP w Piotrkowie.

Przedstawiciele pośredniaka będą chcieli spotkać się z prezesem zarządu oraz zwolnionymi pracownikami. Część z nich może otrzymać świadczenia przedemerytalne, a dla części być może znajdzie się praca w hucie „Finezja” w Wolborzu, gdzie zatrudnienie znalazło wielu byłych pracowników piotrkowskiej „Hortensji”, która upadła w 1998. W 2005 r. natomiast upadła Huta Szkła Okiennego „Kara”.

Zwolnienia w związku z likwidacją huty Feniks 2 to nie koniec zwolnień grupowych w naszym regionie. Jak podała nam Dorota Cudzich, dyrektor PUP w Piotrkowie, zwolnienia grupowe zgłosił magazyn FM Logistic w Wolborzu - cztery osoby, ale prawdopodobnie więcej osób zostanie zwolnionych z FM Logistic w Tomaszowie Mazowieckim.

Z kolei bank PKO BP w skali kraju zamierza zwolnić 500 pracowników, ale choć zgłoszenie już znalazło się w piotrkowskim pośredniaku, to na razie nie wiadomo, jaka skala zwolnień będzie w poszczególnych oddziałach.