Wpadł ponad dwa tygodnie temu podczas rutynowej kontroli, gdy pijany wiózł dzieci do szkoły. Nie dość, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, to na dodatek prowadził niesprawny autobus - policjanci stwierdzili, że brakowało tabliczki informującej o przewozie dzieci, homologacji gaśnicy, ogumienie było w złym stanie.
Piotrkowska policja przekazała już materiał dowodowy zebrany w sprawie nieodpowiedzialnego kierowcy do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie. Mężczyźnie grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Sprawą zbulwersowany jest wójt gminy Marceli Piekarek. Wystąpił do przewoźnika o wyjaśnienie w trybie natychmiastowym, jak doszło do tego, że podróżująca wraz z kierowcą osoba opiekująca się dziećmi nie zwróciła uwagi na jego stan i dlaczego autobus był w złym stanie technicznym.
PKS wyjaśnił, że zachowanie kierowcy nie wzbudzało podejrzeń, a dzieci bezpiecznie dojechały do szkoły. Za stan autobusu ponadto także odpowiadał kierowca.
Sprywatyzowany niedawno PKS zadeklarował, że zamierza w radykalny sposób zaostrzyć dyscyplinę pracy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?