Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka gminy Gorzkowice znęcała się nad swoim psem - cierpiał gnijąc za życia

Aleksandra Tyczyńska
Aleksandra Tyczyńska
Przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie zapadł wyrok za znęcanie się nad psem przez mieszkankę gminy Gorzkowice
Przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie zapadł wyrok za znęcanie się nad psem przez mieszkankę gminy Gorzkowice arch. nm.pl/zdjęcie ilustracyjne
77-letnia mieszkanka gminy Gorzkowice, za znęcanie się nad  psem, została skazana na tysiąc złotych grzywny i roczny zakaz posiadania zwierząt. Jej zaniedbania doprowadziły do tego, że pies niewyobrażalnie cierpiał gnijąc za    życia i bezpowrotnie stracił pełną sprawność. Ten zaskakująco łagodny wyrok zapadł przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie i jest prawomocny.

Mieszkanka gminy Gorzkowice znęcała się nad swoim psem - cierpiał gnijąc za życia

Ośmioletni pies po tym jak uciekł z posesji i został znaleziony następnego dnia, był osłabiony, miał problemy z poruszaniem się i nie chciał jeść. 77-latka nie skontaktowała się niestety z weterynarzem. Zamiast tego samodzielnie „leczyła” psa podając mu m.in. rozwodnioną nalewkę z orzecha, a do jedzenia namoczony w wodzie chleb.
W tym czasie pies miał biegunkę, schudł, nie mógł już wstać, a na jego ciele pojawiły się rany - w jednej z nich zagnieździły się już larwy much. 77-latka wciąż jednak czekała aż psu się poprawi i nie skontaktowała się z weterynarzem.

Do wizyty weterynarza i inspektorów ochrony zwierząt doszło dopiero po interwencji wnuczki mieszkanki gm. Gorzkowice. Wówczas kobieta zrzekła się posiadania psa, który został przewieziony do kliniki weterynaryjnej, gdzie okazało się, że ma toksoplazmozę. Odpowiednio wcześnie udzielona mu pomoc weterynaryjna uchroniłaby go przed cierpieniem i bezpowrotną stratą pełnej sprawności.

SSR Marcin Oleśko zauważył, że brak pieniędzy na weterynarza, jak tłumaczyła kobieta, nie jest usprawiedliwieniem. Przyznał, że dopuściła się czynu o dużym stopniu społecznej szkodliwości przysparzając cierpień psu, którego powinna traktować jak członka rodziny, ale jako okoliczność łagodzącą przyjął wiek kobiety i fakt, że nigdy nie była karana. Uznał, że wystarczy kara grzywny w wysokości 1.000 zł, kolejne tyle nawiązki na cel związany z ochroną zwierząt i roczny zakaz posiadania zwierząt.

Art. 1. 1. Ustawy o ochronie praw zwierząt stanowi, że "zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę". Zgodnie z przepisami karnymi ustawy za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto