Na długi weekend do Bogusławic. W planach m. in. ogólnopolskie zawody w skokach przez przeszkody

Memoriał Barbary i Andrzeja Osadzińskich w Bogusławicach odbędzie się już po raz 20. Impreza ze względu na rangę i wieloletnią tradycję stanowi jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu Stada. Po raz drugi połączona jest z memoriałem Krzysztofa Tyszko w ramach konkursu Dużej Rundy.

W zawodach, które będą rozgrywane codziennie od rana do wieczora, weźmie udział 120 koni. Wszystkie konkursy będą otwarte dla publiczności, dla której przez cały weekend także będzie wiele dodatkowych atrakcji, m.in. nie zabraknie stoisk handlowych oraz gastronomicznych.
- Będą też przejażdżki na kucach, pokazy bryczek, przejażdżki bryczkami - wylicza Aneta Ostrowska, prezes Stada Ogierów w Bogusławicach, która liczy, że zawody przyciągną całe rodziny. - Chcemy, żeby to był taki rodzinny piknik - dodaje.

W programie trzydniowej imprezy znalazły się też m.in. ognisko, dyskoteka dla jeźdźców i miłośników koni, a także losowanie nagród dla wszystkich, którzy kupią symboliczne ,,bilety" wstępu.

Bogusławickie zawody cieszą się dużym szacunkiem wśród zawodników, co jest m.in. związane z osobami Barbary i Andrzeja Osadzińskich. Andrzej Osadziński przez kilkadziesiąt lat pełnił funkcję dyrektora ośrodka bezgranicznie angażując się w jego rozwój. To on stworzył ,,Wesele krakowskie", słynne widowisko z udziałem bogusławickich koni, które objechało całą Europę. Również za czasów Osadzińskiego Bogusławice często gościły u siebie filmowców. Kręcono tu sceny m.in. do ,,Popiołów", ,,Pana Wołodyjowskiego", ,,Potopu" czy ,,Hrabiny Cosel".

Obecna impreza jest kontynuacją zawodów rozgrywanych w Bogusławicach od końca lat sześćdziesiątych. Teraz, na cześć twórcy, nosi jego nazwisko, a w trzecim dniu czterokonna bryczka jedzie na cmentarz, gdzie Osadzińscy są pochowani.

Aneta Ostrowska trochę żałuje, że tegoroczna, 20. edycja memoriału nie zostanie upamiętniona jak na tak okrągłą rocznicę przystało.
- Chcieliśmy zrobić lepszą oprawę, ale brakło czasu, dopiero przejęliśmy Stado - mówi nowa właścicielka Bogusławic.

Stado stało się prywatną własnością ledwie miesiąc temu. Publiczną aukcję wygrało Przedsiębiorstwo "Jasta" Sp. z o.o. z siedzibą w Piotrkowie. Spółka ma już odpowiednie doświadczenie, bo Aneta Ostrowska prezesuje Zagrodzie w Napoleonowie.

Podobną działalność, z naciskiem na rekreację i gastronomię, zamierza rozwinąć w Bogusławicach. Już widać pierwsze zmiany, do otwarcia szykowana jest restauracja, zostały zatrudnione nowe osoby, a w planach jest uruchomienie bazy noclegowej.

Czytaj także:
Bogusławice: Działalność Stada Ogierów rusza z kopyta