Panie pośle, poznajmy się...
Marek Domaracki, ruch Palikota, Piotrków, przedsiębiorca. Przekonania lewicowo - liberalne.
Pierwsze dni na Wiejskiej są pasjonujące, czy wieje nudą?
Jest bardzo sympatyczna atmosfera, robią nam, nowym posłom, bardzo dużo zdjęć. Są wykłady, szkolenia, to już trzeci dzień. Mówią nam o procedurze głosowania, zasadach wykonywania mandatu posła, a dzisiaj mamy np. szkolenia medialne, czyli jak się zachowywać, jak udzielać wywiadów.
Myślał pan o tym, czy w swoim posłowaniu pójdzie bardziej w problematykę ogólnokrajową, czy raczej regionalną?
Chcę, by nasze struktury były w każdym mieście, gminie, wiosce. Interesuje mnie rozwój i sprawy regionu.
Rozpoczęcie posłowania od walki z Kościołem w tak małej społeczności, jak Piotrków, to chyba ryzykowne?
To nie walka z Kościołem. Chodzi o wskazanie problemu, jakim jest uprzywilejowana pozycja Kościoła. Mam bardzo dużo telefonów i SMS-ów od mieszkańców, którzy uważają, że nie potrzeba kolejnego kościoła w Piotrkowie, że lepiej byłoby wyremontować te, które są.
A pan, tak jak pana szef, byłby gotów zapalić marihuanę, by coś udowodnić i właśnie, co?
My się nie spotykamy przy skręcie, wielu z nas nawet nie pije alkoholu. Ale każdy w tym kraju ma prawo zapalić skręta i zrobić to na własny użytek. Nie chcemy, by karano młodych ludzi za posiadanie mniejszych ilości narkotyków. Wina ich żadna, a kłopoty się za nimi ciągną, nie mogą później znaleźć, np. pracy.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?