Od czwartku oddział dziecięcy Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie wstrzymał przyjęcia pacjentów

Oddział pediatryczny w Powiatowym Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie nieczynny

Powodem zamknięcia pediatrii jest konieczność przeprowadzenia prac remontowych - malowania i odświeżenia ścian oraz naprawy podłóg. Jak wyjaśnia Aneta Stepień, rzecznik szpitala, termin zamknięcia oddziału został wybrany nieprzypadkowo - na czas świąt lekarze i tak starają się wypisać dzieci do domów.

- To nie jest remont, jako gruntowny remont, bo przecież oddział mamy od niedawna, ale to oddział dziecięcy. Na takim oddziale dzieci mają brudne rączki, i to wymaga odświeżenia, żeby w przyszłości np. gdy na kontrolę przyjdzie Sanepid, nikt nam nie zarzucił, że np. ściany są brudne. A w związku z tym, że ostatni tydzień to tydzień przedświąteczny, kiedy zazwyczaj pediatrzy wypisywali dzieci do domu, to ten moment w tym roku postanowiliśmy wykorzystać na odświeżenie , czyli odmalowanie ścian i naprawienie podłogi . W ciągu półtora roku przyjęliśmy już 2.100 małych pacjentów, a gdy dodać do tego rodziców i odwiedzających, to jest duże obłożenie - tłumaczy.

O zamknięciu oddziału zostały poinformowane ościenne szpitale. Mali pacjenci do piotrkowskiej placówki będą znów przyjmowani od 4 stycznia.

Zamknięcie oddziału może zaskakiwać, bo pediatria w szpitalu przy ul. Roosevelta została stworzona od podstaw - oddział został otwarty w czerwcu 2017 roku.

- Każdego roku, w każdej szkole też malowane są sale dydaktyczne. Nie ma żadnego drugiego dna (powodu zamknięcia oddziału - red.), że np. nie mamy lekarzy. Mamy lekarzy. Chodzi o odświeżenie, żeby mieć przyjemne otoczenie i przyjemnie będzie dzieciom wracać do zdrowia, gdy będą miały czyściutkie ściany - zapewnia rzecznik.