Wózek, którym jechał 44-latek z orzeczoną pierwszą grupą niepełnosprawności był prawidłowo oświetlony, 23-latek był jednak pijany, miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Kiedy najechał na tył wózka, zepchnął go do rowu, a 44-latek doznał ciężkich obrażeń ciała i m.in. z podejrzeniem złamania miednicy trafił do piotrkowskiego szpitala.
Jak się okazało 23-latek nie powinien w ogóle kierować samochodem, miał już orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz musi liczyć się z surowszą karą, niż samo zatrzymanie prawa jazdy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?