Policjanci w ramach prowadzonej sprawy, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 11 czerwca zatrzymali 36-letnią piotrkowiankę i 46-letnią mieszkankę Łodzi. Jak ustalili śledczy, kobiety w październiku 2013 roku zgłosiły do firmy ubezpieczeniowej szkodę powstałą w wyniku kradzieży z włamaniem do samochodu seat altea. Rzekomo w wyniku tego przestępstwa nieznany sprawca włamał się do seata i ukradł radio oraz uszkodził siedzenia pojazdu.
- Po przeanalizowaniu całości dokumentacji okazało się, że załączona dla ubezpieczyciela dokumentacja fotograficzna ukazywała uszkodzenia innego pojazdu - mówi Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie. - Wątpliwość wzbudzał także fakt, że radio zostało wymontowane w bardzo profesjonalny sposób. W konsekwencji okazało się, że kobiety zgłosiły fikcyjne zdarzenie chcąc w ten sposób uzyskać odszkodowanie.
36 i 46-latka usłyszały już zarzuty. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Śledczy zajmujący się tą sprawą nie wykluczają, że może ona mieć charakter rozwojowy, ponieważ w podobny sposób mogły zostać oszukane inne firmy ubezpieczeniowe.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?