Wczoraj, na drodze do Krosna w gm. Gorzkowice prokurator i biegły odtwarzali wydarzenia z 22 marca, czyli dnia, w którym zginął 17-letni Dawid. Chłopak zmarł po upadku z roweru, który miał zostać gwałtownie zatrzymany przez 18-letniego Mateusza.
Prokuratura postawiła 18-latkowi zarzut spowodowania wypadku w ruchu lądowym, ale ze względu na rozbieżności w zeznaniach świadków i nowe okoliczności m.in. udział w zdarzeniu motorowerzysty, który "holował" 17-letniego rowerzystę, śledczy podjęli decyzję o przeprowadzeniu na miejscu wizji lokalnej.
Uczestniczyli w niej wszyscy świadkowie oraz podejrzany i po kolei opowiadali, to co wydarzyło się dwa tygodnie temu.
– Bardzo dużo nam ta wizja wyjaśniła – przyznaje Witold Błaszczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie, ale zasłaniając się tajemnicą śledztwa nie chce ujawniać, co dokładnie może zmienić wczorajsze odtworzenie biegu wypadków. – Prokurator, po uzyskaniu opinii biegłego na piśmie, przeanalizuje całość materiału i stosownie do treści podejmie dalsze decyzje procesowe.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?