Protest pracowników administracji i obsługi Prokuratury Rejonowej i Okręgowej w Piotrkowie
Pracownicy obsługi i administracji obu prokuratur w Piotrkowie wyszli w czwartek, 20 grudnia, przed budynek PO, gdzie przez 20 minut pikietowali domagając się podwyżek płac.
Akcja w Piotrkowie to część ogólnopolskiego protestu, a raczej jego pierwszy etap. Jeżeli rząd dalej nie podejmie rozmów z protestującymi, ci, jak ostrzega Andrzej Raczkowski, przewodniczący rady okręgowej związku zawodowego prokuratorów i pracowników administracji prokuratury, zachorują i to w najtrudniejszym dla prokuratury okresie, czyli w ostatnich dniach roku.
- Musimy dbać o nasze zdrowie - mówi.
Pikietujący mieli transparenty, a także czerwone kartki - pocztówki z odezwą do premiera Mateusza Morawieckiego, na których przedstawiają swoje żądania: 1000 zł podwyżki miesięcznie oraz planu modernizacji prokuratury. Pocztówki mają wysłać do Warszawy.
Jak przypomniał Andrzej Raczkowski, pracownicy administracji prokuratur okręgu piotrkowskiego zarabiają najgorzej w kraju. Ich maksymalne wynagrodzenie to 2.600 zł brutto.
- 50 procent załogi nie osiąga dochodu ponad 2.500 zł brutto - podkreśla Andrzej Raczkowski. - Wypłaty urzędników nie pozwalają na normalne życie, więc większość z nich korzysta z pomocy opieki społecznej lub innych form pomocy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?