Co takiego Moszczenica po dwóch latach dzierżenia przez pana sterów ma, czego nie miała?
Za swój duży sukces uważam to, że udało się odbudować więzi między Moszczenicą a samorządami wyższego szczebla, m.in. starostwem i urzędem marszałkowskim. Porozumienie do tego niezbędne można zdobyć tylko przez okazanie szacunku tym, z którymi trzeba współpracować.
Te więzi są takie ważne?
Oczywiście. To m.in. dzięki nim udało się ściągnąć do gminy pieniądze z zewnątrz, wyremontowaliśmy drogę wojewódzką 716, czyli ulicę Piotrkowską w Moszczenicy oraz przez Baby i Kiełczówkę. Jesteśmy w grupie trzech samorządów, które dążą do przebudowy drogi powiatowej Moszczenica-Wolbórz. Zdobyliśmy pieniądze na rozbudowę GOK, budowę targowiska oraz budowę hali sportowej. A priorytetem na najbliższe lata jest remont dróg dojazdowych do stolicy.
I stąd te pozytywne głosy?
Za wszystkie bardzo dziękuję. Od 1984 roku działam w samorządach. Swoją pracę uważam za służbę dla dobra gminy i jej mieszkańców. I to jest nadrzędny cel, więc także swoich adwersarzy traktuję z szacunkiem, a nie ze złośliwością.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?