Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skarżą się, że TBS nie chce usunąć grzyba ze ścian mieszkania

Karolina Wojna
Monika Rój, lokatorka kamienicy przy ul. Sosnowej, uważa, że to TBS powinno zająć się zagrzybionymi ścianami
Monika Rój, lokatorka kamienicy przy ul. Sosnowej, uważa, że to TBS powinno zająć się zagrzybionymi ścianami fot. Dariusz Śmigielski
Mieszkanie jest małe, ma 29 metrów kwadratowych. Zielonkawa smuga pleśni zajmuje całą szerokość jednej ściany, a miejscami dochodzi aż pod sufit.

Tuż obok stoi łóżeczko czteromiesięcznego Adasia.

Zdaniem przedstawicieli Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które zarządza kamienicą przy ul. Sosnowej, winni zawilgocenia lokalu są rodzice Adasia, którzy ponoć "niewłaściwie eksploatują mieszkanie".

- Czyli jak? - pytają lokatorzy. - Palę ponad tonę węgla i drewna, ale według TBS to za mało, mam palić trzy tony, a do tego wietrzyć, nawet przy 20-stopniowym mrozie... Jak tak żyć przy niemowlęciu? - denerwuje się Monika Rój, lokatorka zawilgoconego mieszkania. Jest rozżalona, bo już od kilku lat domaga się odgrzybienia lokalu przez TBS, które zarządza kamienicą w imieniu gminy.

- Córka ma trzy lata, ciągle choruje. Jeszcze przed jej urodzeniem mąż skuwał ściany, żeby usunąć pleśń. Teraz robił to znowu, ale grzyb dalej wychodzi, mimo że grzejemy i wietrzymy. Mam już wywiercone otwory wentylacyjne, mają być kolejne... - mówi, dodając, że podobne problemy mają także sąsiedzi. - Cała kamienica jest zawilgocona, więc to nie nasza wina. Ale TBS twierdzi, że nasza, bo nie grzejemy. Przy małym dziecku?

Dla przedstawicieli TBS sprawa jest zamknięta. Elżbieta Sapińska, prezes TBS, nie ma sobie nic do zarzucenia, bo wentylacja budynku jest sprawna, a utrzymywanie odpowiedniej wentylacji mieszkań, właściwej temperatury i usuwanie oparów leży po stronie lokatorów. - Budynek nie jest zawilgocony. Nawet w lokalach na parterze nie ma problemów z wilgocią, tylko w tym lokalu występuje problem postępującego zawilgocenia - mówi Sapińska. I wymienia grzechy lokatorów: zamało ciepła, za mało wietrzenia, za dużo pary i wilgoci. - Fizyki nie da się oszukać...

Rozwiązaniem problemu państwa Rojów byłaby zamiana lokalu na inny. Zdaniem pani Moniki, kwalifikują się do tego ze względu na stan mieszkania. Tu TBS także nie chce pomóc, bo - jak mówi Sapińska - żeby małżonków wpisać na listę, musiałaby wyłączyć kamienicę z użytkowania z... winy lokatorów. O zamianę więc mogą się starać sami. Jeżeli znajdą chętnego...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto