Jak wynika z doniesień pokrzywdzonych wspólnot oraz materiałów już zgromadzonych przez policję, zarządca miał w ten sposób przywłaszczyć ok. 200 tys. złotych.
To pieniądze, które były na kontach wspólnot mieszkaniowych przy ul. Energetyków, Fabrycznej i Dmowskiego w Piotrkowie oraz Partyzantów w Opocznie. Zarządca miał do nich dostęp na podstawie umów podpisanych ze wspólnotami, które jesienią odkryły szereg nieautoryzowanych transakcji dokonanych na ich kontach. Jak się okazało, najbardziej poszkodowana wspólnota przy ul. Energetyków zalega kilkadziesiąt tysięcy złotych zakładowi gospodarki komunalnej. Mieszkańcy ze zdumieniem odkryli, że mają także długi za odbiór śmieci i wodę.
Jak wynika z doniesienia i informacji od lokatorów bloku przy ul. Energetyków, zarządca, do którego mieli całkowite zaufanie, przelewał pieniądze między kontami administrowanych przez siebie wspólnot, a także pieniędzmi mieszkańców płacił za zakupy w marketach.
Prokuratura sprawą zajęła się w listopadzie. Jako pierwsza złożyła doniesienie wspólnota z Energetyków, później dołączyły kolejne, doniesienie złożył również deweloper budujący wszystkie bloki.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?