Śmiertelny wypadek w Kolonii Trzepnicy: Kierowca audi usłyszał zarzut i złożył wyjaśnienia

Kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym (art. 177 p. 2 KK). Jak wylicza Joanna Woźniak-Parada, zastępca prokuratora rejonowego w Piotrkowie, mężczyzna nie zachował wymaganej ostrożności i odległości podczas manewru wymijania rowerzystek.

- Podejrzany przyznał się do zarzucanego czynu, złożył wyjaśnienia i wyraził skruchę - dodaje prokurator Woźniak-Parada.

Do wypadku doszło 19 października po godz. 6.20 na drodze między Kolonią Trzepnica a Bęczkowicami (gm. Łęki Szlacheckie). Obie rowerzystki, mieszkanki powiatu w wieku 66 i 72 lata jechały w kierunku Bęczkowic.

28-letni kierujący audi jechał w tym samym kierunku, a do zderzenia doszło w momencie, gdy chciał wyminąć jednoślady. Jak ustaliła policja, między audi, a rowerzystkami jechał jeszcze inny pojazd osobowy, ale nie został ustalony.

Obie rowerzystki były ubrane w kamizelki, a ich rowery były oświetlone. Kierowca audi był trzeźwy. To, z jaką jechał prędkością, oraz to, czy kobiety jechały „gęsiego” czy obok siebie, wyjaśni śledztwo z udziałem biegłego, którego zamierza powołać prokuratura.

Zaraz po wypadku mężczyzna został zatrzymany, ale po postawieniu mu zarzutów prokuratura nie wnioskowała o areszt, tylko zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze - 8 tys. zł poręczenia majątkowego, dozór policji i zakaz opuszczania kraju.