Do tragedii doszło w ostatnich dniach lipca 2015 roku. Kobieta została przywieziona do szpitala PZOZ w Piotrkowie na wszczepienie rozrusznika serca. Czekała - prawdopodobnie pozbawiona w tym czasie opieki - na izbie przyjęć w wózku inwalidzkim, z którego spadła i doznała poważnego urazu głowy. lekarze przeprowadzili trepanację czaszki, po czym - już w stanie krytycznym - kobieta przewieziona została do szpitala w Radomsku. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożył syn 84-latki.
Powodem zawieszenia śledztwa był długi czas oczekiwania na opinie biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej UJ w Krakowie, którzy mieli zbadać m.in. to, czy zarówno w szpitalu w Piotrkowie, jak i w Radomsku lekarze zastosowali odpowiednie leczenie i czy na izbie przyjęć kobieta była prawidłowo zabezpieczona.
O szczegółach ustaleń biegłych prokuratura na razie nie informuje - „z uwagi na dobro śledztwa i zaplanowanych czynności procesowych” - podkreśla Sławomir Kierski, rzecznik PO w Piotrkowie.
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?