MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Suczka, którą kilka tygodni temu ocalił na torach maszynista, od 10 dni jest w gipsie

kr
Ciuchcia na razie jest w gipsie
Ciuchcia na razie jest w gipsie Dariusz Śmigielski
Suczka nazwana Ciuchcią, którą na początku lipca jako jedyną ocalałą z trójki szczeniaków przywieziono do piotrkowskiego schroniska, od 10 dni jest w gipsie.

Jej stan jest nadal poważny, nie wiadomo, czy w przyszłości będzie mogła poruszać się o własnych siłach.


- Ma przerwaną część kręgosłupa, wobec czego podjęliśmy decyzję, że konieczny jest gips - mówi Maria Mrozińska, inspektor ds. zwierząt w piotrkowskim schronisku. - Nie wiemy też, czy suczka będzie chodzić - dodaje.

Kobieta zapowiada jednak, że jeśli okaże się to niemożliwe, zorganizuje akcję zbierania pieniędzy na wózek dla psa.


Przypomnijmy, że niespełna dwa tygodnie temu, suczkę razem z dwoma innymi szczeniakami, ktoś porzucił na torach kolejowych. Dzięki maszyniście pociągu towarowego, który zauważył ranne zwierzęta na szynach, jedno z nich udało się uratować.

Pracownicy podejrzewają, że ktoś specjalnie uderzył psy poniżej karku, aby uniemożliwić im ucieczkę, dlatego bezbronne czekały na tragiczny koniec.

Na razie 4-miesięczna suczka porusza się czołgając, czy odzyska w pełni sprawność, okaże się dopiero za jakiś czas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto