Tragedia w Dąbrowie nad Czarną. Nie żyje 15-letni chłopiec, który przewrócił się na rowerze

Na miejscu wypadku przed godziną 7 rano pojawili się strażacy z OSP KSRG Dąbrowa. Zgłoszenie dotyczyło zatrzymania akcji serca u nastoletniego chłopca, który przewrócił się w czasie jazdy na rowerze. Informację potwierdziła w środę (26 kwietnia) piotrkowska policja. Ostatecznie służby ratunkowe podjęły decyzję o przetransportowaniu chłopca do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Niestety, chłopiec zmarł.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec jechał na rowerze i w pewnym momencie z niego spadł - informuje asp. szt. Izabela Gajewska, oficer prasowy KMP w Piotrkowie. - Świadkowie zdarzenia podjęli się reanimacji chłopca, jednak ostatecznie chłopca przewieziono do szpitala w Łodzi. Niestety, otrzymaliśmy informację, że chłopiec zmarł. Wykluczono, że doszło do zdarzenia drogowego - dodaje rzeczniczka.

Teraz okoliczności tragedii zbada Prokuratura Rejonowa w Opocznie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chłopiec był uczniem pierwszej klasy ZSP i PO-W nr 3, czyli Budowlanki w Piotrkowie Trybunalskim.