Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bujnach (gmina Wola Krzysztoporska) chodnik kończy się w polu

Katarzyna Renkiel
Mieszkańcy śmieją się z chodnika, który kończy się w polu
Mieszkańcy śmieją się z chodnika, który kończy się w polu Dariusz Śmigielski
W Bujnach (gmina Wola Krzysztoporska) mieszkańcy śmieją się, że mają chodnik donikąd. Niedokończona ścieżka kończy się w szczerym polu.

Wielu uważa, że chodniki, które powstają w Bujnach (gmina Wola Krzysztoporska), to tylko tzw. kiełbasa wyborcza. Mieszkańcy śmieją się, że mają chodnik donikąd.
Inwestycję rozpoczęto w roku ubiegłym i zbiegła się ona z wyborami na wójta.
- Gdy zakończyły się wybory, zakończyły się też prace przy budowie chodnika - uważa jeden z mieszkańców.
Do tej pory z kilometra chodnika, który ma powstać, wykonano około jedną trzecią.

Jak zapewnia wójt gminy Wola Krzysztoporska, Roman Drozdek, prace nie zostały przerwane, tylko zakończył się pierwszy etap budowy.
- Ponadto od początku zaplanowane było, że inwestycja będzie przebiegać etapami - dodaje. Tłumaczy też, że w ubiegłym roku zabrakło funduszy na dalsze prace. Wtedy na budowę przeznaczono około 100 tys. złotych z budżetu gminy. W tym roku będzie to podobna kwota.

Gmina zaplanowała budowę chodnika razem ze ścieżką rowerową do ul. Granicznej. Taka inwestycja jest potrzebna, bo w miejscowości znajduje się szkoła (Zespół Szkół Rolniczych), a dzieci muszą codziennie bezpiecznie do niej dotrzeć. Teraz są wakacje, ale w ciągu roku szkolnego wszyscy chodzą poboczem lub drogą.

Tym, co najbardziej drażni mieszkańców jest miejsce, w którym chodnik się kończy.
- Po co komu chodnik i ścieżka kończące się w szczerym polu? Poza tym nawet nie ma bezpiecznego zejścia - mówi mieszkaniec. - Albo się coś zaczyna i to kończy, albo nie zaczyna się w ogóle - dodaje.

Wójt odpiera zarzuty i mówi, że na końcu chodnika znajduje się przepust, który umożliwia bezpieczne zejście na pobocze.
- Trzeba też wziąć pod uwagę, że w tym roku mamy zaplanowanych 15 inwestycji, a priorytetową sprawą jest gospodarka ściekowa, która ma nas kosztować 25 mln zł - dodaje. Tłumaczy również, że na odcinku od Zespołu Szkół Rolniczych do ul. Granicznej znajdują się prywatne działki, dlatego trzeba było najpierw wywłaszczyć te tereny.

Czy nie można było sensownie podzielić etapów budowy?
- Nie znaliśmy dokładnego metrażu, na który starczy nam pieniędzy w pierwszym etapie - tłumaczy Michał Gwadera, kierownik Referatu Budownictwa w Woli Krzysztoporskiej.
Dodaje, że został ogłoszony przetarg i do 21 lipca firmy mogą składać swoje oferty. Zapewnia, że jak tylko okaże się, która z nich jest najkorzystniejsza, przystąpią jak najszybciej do pracy.

Na razie chodnik razem ze ścieżką rowerową budzi jedynie śmiech i ironiczne spojrzenia wśród mieszkańców oraz przyjezdnych. Kiedy zakończy się cała inwestycja?
Niestety, wszystko zależy od tego, czy znów nie skończą się pieniądze. Wójt zapowiada, że postara się o dodatkowe fundusze i prosi mieszkańców o cierpliwość. Czy uda się je uzyskać, na razie jeszcze nie wiadomo.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto