Poszkodowani, głównie nauczyciele, nie opuścili dotąd żadnej z rozpraw. Tym razem liczą, że będzie to już ostatnia i że zapadnie wyrok skazujący. - Życie powoli wraca do normy, choć wciąż wielu z nas spłaca te nieszczęsne kredyty, atmosfera w szkole bardzo się poprawiła, ale każda kolejna rozprawa kosztuje nas wiele emocji - mówi jedna z nauczycielek.
Na poniedziałkowe posiedzenie Sąd Rejonowy w Piotrkowie nie zaplanował już przesłuchań świadków, a jedynie ma rozpatrzyć dodatkowy dowód (nagranie rozmowy na taśmie) zgłoszony przez prokuratora. Jeśli nie będzie nowych wniosków dowodowych, swoje mowy końcowe będą mogli wygłosić obrońca i oskarżyciel. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że sąd może odroczyć ogłoszenie wyroku.
Tymczasem jak najszybszym finałem zainteresowanych jest co najmniej kilka osób, głównie tych, którzy w procesie karnym złożyli wnioski o naprawienie szkody. Pozostali wystąpili na drogę cywilną i praktycznie już wszyscy mają prawomocne orzeczenia o nakazie zapłaty. Ci z kolei z niecierpliwością czekają na licytację komorniczą domu oskarżonej, który jeszcze w trakcie śledztwa prokuratura zabezpieczyła na poczet roszczeń.
Z nieoficjalnych informacji wiemy, że dom został wyceniony na ok. 900 tys. zł i z tą wyceną nie zgodziła się Agnieszka D. odwołując się do sądu. To dlatego też od listopada ub. roku nie było jeszcze ogłoszenia o licytacji. I na pewno nie odbędzie się ona w ciągu najbliższego tygodnia. Ponadto, nawet jeśli nieruchomość (obciążona hipoteką) zostanie sprzedana w pierwszym terminie za 75 proc. wycenionej kwoty, nie uda się zaspokoić wszystkich wierzycieli.
Zarzuty Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie wobec Agnieszki D. obejmują lata 2006 - 2010, kiedy to pod groźbą m.in. utraty pracy i odebrania dodatkowych godzin miała wymusić na podległych jej wówczas nauczycielach i innych pracownikach szkoły kredyty na ponad milion złotych i poświadczać nieprawdę na zaświadczeniach o zarobkach. Oskarżona nie przyznaje się do winy twierdząc, że była to koleżeńska pomoc.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?