- Rolnicy mają straty po przymrozkach, a my mamy się bawić? - pyta retorycznie Krzysztof Stębelski, doradca burmistrza Wolborza. Ale, jak zaznacza, podstawowym powodem odwołania tegorocznych dni gminy są ich koszty. - Zaproponowaliśmy radnym projekt zabezpieczenia na ten cel 100 tys. złotych, ale oni zdecydowali, by w ogóle zrezygnować. Pieniędzy brakuje na wszystko. Dużo inwestujemy, i samych odsetek od pożyczek mamy 550 tys. zł.
Jak dodaje, do decyzji przyczyniły się też doświadczenia innych samorządów, które żeby przyciągnąć do zabawy publiczność, muszą ściągnąć gwiazdę z wyższej półki. A to z kolei łączy się z wyższymi kosztami.
Z podobnego założenia wychodzą władze Gorzkowic, które święto gminy zorganizują, jeśli znajdą na to dofinansowanie. - Program już mamy - mówi Robert Kukulski, zastępca wójta gminy.
Jak od razu zastrzega wicewójt, to nie przesądza, że Gorzkowice zdobędą potrzebne dofinansowanie. - Wiem, że gminy, które organizują takie święta już mają programy dopięte. Ale dla nas za wcześnie, żeby mówić o terminach, na razie analizujemy na co nas stać - mówi wicewójt.
Choć święto Gorzkowic stoi pod znakiem zapytania, to jak zapewnia Kukulski, mieszkańcom gminy w to lato nie zabraknie okazji, żeby się wspólnie bawić. Najbliższa to festyn z okazji Dnia Dziecka. - Tych imprez będzie dużo, ale chcemy je robić bardziej własnymi siłami - mówi Robert Kukulski.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?