Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Więźniowie z piotrkowskiego aresztu pracują

Aleksandra Tyczyńska
AŚ Piotrków
Więźniowie z piotrkowskiego aresztu pracują m.in. w hurtowni, zakładzie kamieniarskim, ubojni, a nawet w domu opieki. AŚ po raz pierwszy też nawiązał współpracę z firmą, która dała pracę osadzonym za murami.

Trzech osadzonych z Aresztu Śledczego w Piotrkowie pracuje przy pakowaniu sztućców jednorazowych. Do tego celu zostało przystosowane jedno z pomieszczeń. Docelowo przy pakowaniu sztućców pracować będzie sześciu lub więcej więźniów.
- Ci, którzy już pracują to recydywiści, których nie możemy skierować do pracy poza murami więzienia w systemie bez konwojenta - mówi ppor. Cezary Jabłoński, rzecznik AŚ w Piotrkowie. - Naszym kontrahentem jest firma z Tomaszowa Mazowieckiego, która jeszcze nie współpracowała ze służbą więzienną. Ale są zadowoleni z podjęcia tej współpracy i myślę, że będzie się ona rozwijać.

Większość osadzonych w piotrkowskim areszcie ma wskazanie do odbycia kary w systemie więzienia typu zamkniętego, więc nie można skierować ich do pracy na zewnątrz. Dlatego też dyrekcja poszukuje kolejnych kontrahentów, którzy mogliby powierzyć wykonywanie pracy więźniom na terenie aresztu - a warunki ku temu są, jak podkreśla ppor. Jabłoński.

Ci, którzy mogą pracować poza murami także mają coraz więcej możliwości podjęcia zatrudnienia. W ostatnim czasie trzech skazanych z AŚ w Piotrkowie rozpoczęło pracę w hurtowni budowlanej, a dwóch w zakładzie kamieniarsko - betoniarskim. Pięciu, którzy wyrok odsiadują w podległym piotrkowskiemu aresztowi oddziale zewnętrznym w Gole-szach zostało zatrudnionych w ubojni, a jeden w Centrum Rehabilitacji i Opieki w Raciborowicach jako opiekun osób starszych.

- Kurs opiekuna osób starszych i niepełnosprawnych ukończyła grupa kilkunastu skazanych - mówi ppor. Jabłoński dodając, że nowe umiejętności pozwolą im łatwiej znaleźć pracę po zwolnieniu, a część z nich może wykorzystać je już w trakcie odbywania kary np. opiekując się innymi skazanymi potrzebującymi pomocy lub właśnie pracując w zewnętrznych firmach.

24-latek, który jako pierwszy podjął pracę na stanowisku opiekuna ma na koncie rozbój, niszczenie mienia i jazdę po pijanemu, ale prognozy są wobec niego na tyle dobre, że pozwolono mu pracować na zewnątrz bez dozoru konwojenta.

Praca u zewnętrznych kontrahentów jest o tyle ważna, że jest odpłatna i pozwala na zmniejszanie kosztów utrzymania skazanych oraz spłatę zobowiązań, np. alimentów. Odbywającym karę za pracę na etacie należy się obowiązujące minimalne wynagrodzenie (obecnie 2 tys. zł), ale po spłacie ich zobowiązań, zasileniu funduszu pracy i funduszu pomocy postpenitencjarnej, więźniom zostaje zwykle ok. 200 zł na rękę.
Dla więźniów jednak, jak podkreślają wychowawcy, praca ma też istotne znaczenie przy ubieganiu się o przepustki czy przedterminowe zwolnienie. Zwiększaniu zatrudnienia służyć mają odpowiednie do zapotrzebowania kursy zawodowe.

Do pracy poza zakładami karnymi w systemie bezkonwojowym kierowani są, jak podkreśla kpt. Jakub Białkowski, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Łodzi, skazani za lżejsze przestępstwa, kończący odbywanie kary i dobrze rokujący w wywiadzie kryminalno - środowiskowym.

W ub. roku w woj. łódzkim nie było przypadku, by więzień nadużył zaufania pracując na zewnątrz, ale w tym roku dwóch z ZK w Łowiczu (skazani za kradzieże) oddaliło się z miejsca pracy i znalezieni zostali dopiero po blisko miesiącu w kilkudniowych odstępach czasu na terenie Warszawy. Choć mogliby już być na wolności, znacznie skomplikowali swoją sytuację.

Jak podaje kpt. Białkowski, na 5.200 osadzonych w zakładach karnych w Łódzkiem 2.100 pracuje, z czego 750 odpłatnie, przy czym 400 przy pracach porządkowych i pomocniczych na rzecz służby więziennej, a pozostali w firmach zewnętrznych i dwóch szwalniach przy ZK nr 1 w Łodzi i ZK w Sieradzu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto