Zarzut za pobicie podczas wieczoru kawalerskiego, jeden z podejrzanych to funkcjonariusz policji


Pięciu uczestników zabawy, w tym przyszły pan młody, dzień po imprezie usłyszało zarzut pobicia właściciela lokalu oraz kierowania pod jego adresem groźby pozbawienia życia. Wszyscy byli pijani, a jeden z podejrzanych to funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.


Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w lokalu w centrum Piotrkowa. Podczas zabawy doszło do zatargu z właścicielem lokalu - powodem był nielegalnie wniesiony alkohol. Uczestnicy wieczoru kawalerskiego zaatakowali prowadzącego pub, a jeden z nich skradł mu telefon komórkowy. Jak wykazały badania stanu trzeźwości, mężczyźni mieli od 1,6 do 2,2 promila alkoholu. 


Zaatakowany właściciel lokalu wezwał policję, ta szybko zatrzymała oddalających się krewkich imprezowiczów. Wszyscy usłyszeli zarzut pobicia mężczyzny oraz grożenia pozbawieniem życia, a jeden z mężczyzn dodatkowo odpowie za kradzież telefonu komórkowego.


Wobec podejrzanych został zastosowany dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 3 tys. złotych, w przypadku jednego z mężczyzn, oraz 5 tys. złotych dla pozostałych. 


Biorący udział w bójce funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi ma 4 lata służby w szeregach policji. Na razie został zawieszony w czynnościach służbowych i jak informuje łódzka komenda, wobec mężczyzny wszczęto także postępowanie administracyjne, zmierzające do zwolnienia go ze służby.