Ściana łącząca budynki przy ul. Dąbrowskiego runęła ok. 2 w nocy. Strażacy i straż miejska zgłoszenie odebrali przed godz. 8. Gruzowisko zostało dokładnie przeszukane, bo istniało prawdopodobieństwo, że pod zawaloną ścianą mogą znajdować się ludzie.
– Było podejrzenie, że to ludzie, którzy zbierają tam jakieś puszki, ktoś słyszał tu jakieś głosy – mówi Mariusz Kulik, który mieszka na terenie posesji, na którą runęła ok. 3-metrowa ściana.
– Dobrze, że to nie stało się latem, kiedy na podwórku biegają dzieci – dodaje inna mieszanka posesji przy Dąbrowskiego.
Gruzowisko zostało przeszukane, a potem uprzątnięte.
– Prawdopodobnie czas zrobił swoje – o przyczynach zawalenia mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie, która powiadomiła o zdarzeniu inspektorat nadzoru budowlanego.
– W tym momencie nie ma tam już żadnego zagrożenia, sprawą muszą zająć się właściciele – dodaje Hofman.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?