Jak wskazują ustalenia policji, przestępczy proceder trwał od czerwca do 8 listopada tego roku.
- Były pracownik firmy i dwóch strażników ochrony chcieli się wzbogacić na kradzieży metalowych elementów. Sprawcy pod ochroną nocy wjeżdżali lawetą na teren firmy. Nie musieli się zbytnio trudzić, gdyż umówiony pracownik ochrony otwierał bramę wjazdową i kierował lawetę wprost do hali gdzie znajdowały się pięciometrowe pręty - mówi Ewa Drożdż z biura prasowego KMP w Piotrkowie.
Śledczy ustalili, że złodzieje w ciągu kilku miesięcy wywieźli z firmy 100 ton metalu, który najprawdopodobniej miał być wykorzystany przy budowie trasy. Warte 230 tysięcy złotych mienie spieniężali na złomowisku.
8 listopada w ręce stróżów prawa wpadł pierwszy ze sprawców - 59-letni piotrkowianin. Dzień później zostali zatrzymani jego wspólnicy w wieku 29 i 56 lat. 10 listopada wobec całej trójki prokurator zastosował policyjne dozory, poręczenia majątkowe i zakaz opuszczania kraju. Sprawa ma charakter rozwojowy. Funkcjonariusze wyjaśniają dokładne jej okoliczności. Za kradzież grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?