Nie wypadało się kłócić, wypadało coś ustalić - tak Adam Gaik, radny PiS w piotrkowskiej Radzie Miasta mówi o kompromisie w sprawie nazw dla dwóch sąsiednich rond przy zbiegu ul. Żeromskiego, Przedborskiej, Krakowskie Przedmieście i Śląskiej.
Po dyskusji na komisjach kultury i oświaty radni PiS dogadali się z radnymi SLD, że jedno rondo powinno nosić imię Zygmunta Zaremby, urodzonego w Piotrkowie działacza socjalistycznego, a drugie, od strony Rozprzy, Marii i Lecha Kaczyńskich, tragicznie zmarłej pary prezydenckiej. "Niepolityczne" propozycje nazw, jak np. Przedborskie i Krakowskie (zgłoszone przez PTTK) na razie przepadły i będą musiały czekać na nową okazję do ich nadania.
Sprawa nazwania rond wzbudzała kontrowersje, tak jak sam kształt tego oryginalnego rozwiązania komunikacyjnego. W odpowiedzi na propozycję PiS (rondo M. i L. Kaczyńskich) pojawiały się komentarze, żeby bliźniacze ronda nazwać np. imionami braci Kaczyńskich. Gaik odżegnuje się od politycznych nawiązań.
- Upolitycznienie może teraz jest widoczne, ale za 20 lat te nazwy będą mieć inny, symboliczny wydźwięk - mówi.
Jak dodaje, wybudowane w ubiegłym roku ronda zbyt długo były bezimienne, przyszedł czas na męską decyzję rady.
- Takim naszym niepisanym obowiązkiem jest, żeby w sensownym czasie nazywać nowe ulice czy ronda - wyjaśnia.
Od upolitycznienia nazw rond odcina się też Bronisław Brylski, radny SLD, który jednak przyznaje, że... propozycja PiS jest bardziej polityczna niż ta zgłoszona przez lewicę.
- Zygmunt Zaremba urodził się przy ul. Przedborskiej, był działaczem PPS, posłem na sejm, trzeba upamiętniać takich ludzi - mówi i przypomina, że ma deklarację prezydenta Krzysztofa Chojniaka, żeby jedno z rond "oddać" Zarembie.
- Piłka jest po stronie prezydenta - dodaje i - mimo uzgodnień z PiS - deklaruje, że jest w stanie zagłosować także nad innymi nazwami dla rond np. Przedborskie i Krakowskie.
- Szkoda by było tylko tych trzech lat, bo o imię Zaremby walczyłem już, gdy ronda były na etapie projektowania - mówi Brylski.
Radni na ostateczne decyzje będą mieli trochę czasu, bo mimo pozytywnej opinii komisji, w porządku obrad najbliższej sesji tego punktu nie ma. Anna Tłustwa z biura rady trochę się radnym dziwi, że czekają na krok prezydenta, skoro projektu uchwały mogli zgłosić sami.
- Nie chcieliśmy robić zamieszania, tylko zwrócić uwagę, że czas zająć się tą sprawą - wyjaśnia Adam Gaik.
Otwarcie miasteczka ruchu drogowego w Radomsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?