Była zabawa

Piotrkowski oddział TPD zorganizował w świetlicach środowiskowych zimowiska dla dzieci z rodzin ubogich

W świetlicy środowiskowej „Starówka” uroczyście zakończono tegoroczne zimowe ferie.

Na zaproszenie Leonardy Zaleskiej – dyrektorki Powiatowego Oddziału TPD w Piotrkowie Tryb., na uroczystość przybyli m.in. Jan Kruz – wiceprezydent Piotrkowa i Jolanta Banasik – starszy wizytator Delegatury Kuratorium Oświaty. Dzieci przygotowały krótki program artystyczny, który wykonały nie bez potknięć, ale z przejęciem.

Zwycięzcom konkursów, które odbyły się w ciągu dwóch tygodni ferii, wychowawcy wręczyli dyplomy i nagrody rzeczowe. W turnieju tenisa stołowego pierwsze miejsce zajęła Beata Ogorzałek, a drugie Łukasz Ostalczyk.

Dla uczestników zimowisk ważne były wyniki uzyskane w konkursie strzeleckim zorganizowanym przez instruktorów LOK. W tej rywalizacji z 68 punktami (na 7 strzałów) zwyciężył Łukasz Ostalczyk (będzie trenował strzelectwo w Młodzieżowej Sekcji Strzeleckiej LOK); drugie miejsce z 47 punktami (na 5 strzałów) zajęła po dogrywce Sandra Kochanowska, a trzeci był Kamil Pietrusiewicz – 39 punktów. Wszyscy otrzymali złote, srebrne i brązowe Odznaki Sprawności Obronnej. Uroczystość zakończyła dyskotka, do której chłopcy i przede wszystkim dziewczynki przygotowali się „u fryzjera”, układając sobie wzajemnie włosy i kolorując je plakatówkami!

Zimowiska TPD w tym roku udało się przygotować dla 60 dzieci w dwóch z czterech działających w Piotrkowie świetlicach środowiskowych – w „Starówce” i „Centrum”. Z tej możliwości spędzenia wolnego czasu korzystały przede wszystkim dzieci z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Dzięki funduszom MOPR i przeciwalkoholowemu oraz pomocy sponsorów, w ciągu dwóch tygodni dzieci otrzymywały posiłki, mogły odwiedzić Muzeum Okręgowe, w czytelni Oddziału dla Dzieci piotrkowskiej biblioteki dowiedziały się, co to jest książka elektroniczna, gościły w Centrum Zabaw „Figlo-Kacper” i w kawiarence internetowej „Matrix”, z której nie miały ochoty wychodzić. Były też i dalsze wycieczki – do stada ogierów w Bogusławicach i do fermy strusi afrykańskich w Swolszewicach. Jolanta Betnerowicz zaproponowała dzieciom wspólne przygotowanie kart do „Piotrusia” i malowanie z wyobraźni.

Okazuje się jednak, że dzieciom bardziej odpowiadają zabawy w grupie przygotowane przez wychowawców – na przykład turnieje „Miliarderzy” i „Va banque” albo konkurs skoków przez skakankę (zwycięzca zdołał przeskoczyć aż 633 razy) na długo zostaną w pamięci zawodników oraz kibiców.