Do tego samego dnia wszyscy uczestnicy rozprawy mogą też składać wnioski i uwagi, dotyczące zarówno przebiegu spotkania, jak i inwestycji. Na razie, jak przyznaje Elżbieta Ościk, burmistrz Wolborza, wniosków i uwag nie ma.
- Strony dowiadują się o tej możliwości - mówi pani burmistrz, która zdecydowała się na przeprowadzenie rozprawy w związku z kilkunastoma uwagami mieszkańców protestujących przeciw inwestycji.
To do Elżbiety Ościk należy w gminie ostatnie słowo w sprawie budowy chlewni, którą w Żarnowicy chce postawić Kamil Gajda. Przeciw sobie inwestor ma sporą część wsi. Ludzie nie chcą nowej inwestycji, bo obawiają się, że będzie równie uciążliwa jak dotychczasowa chlewnia. A ta, zdaniem mieszkańców, ma od lat zanieczyszczać grunty i zagrażać ludziom z Żarnowicy, m.in. ze względu na zalegające na polach padłe świnie i dokuczliwy smród.
Uwagami mieszkańców, wyrażonymi podczas rozprawy, właściciel chlewni, jak sam podkreśla, jest mocno zaskoczony. Na nową inwestycję zgodę wyraził już regionalny dyrektor ochrony środowiska, ale obwarował ją wieloma warunkami mającymi na celu zminimalizowanie uciążliwości.
Czytaj także: Mieszkańcy protestują, bo nie chcą chlewni w Żarnowicy Dużej (gmina Wolbórz). Zdecyduje burmistrz
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?