W Piotrkowie pomysł, by dać mieszkańcom możliwość wypowiedzenia się, czy są za likwidacją straży miejskiej pojawił się przy okazji referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta.
- Podczas spotkań z mieszkańcami zainteresowanie było bardzo duże, ale okazało się, że jednego dnia nie możemy przeprowadzić obydwu referendów - mówi Marcin Pampuch, pełnomocnik Piotrkowskiej Inicjatywy Obywatelskiej i dodaje, że już do referendum o przyszłości straży PIO nie wracała, by nie generować dodatkowych kosztów, Sądzi jednak, że jeśli piotrkowianie wybiorą nowego prezydenta, do likwidacji straży dojdzie.
Zdaniem Jacka Hofmana, komendanta SM w Piotrkowie, straże być może nie są popularne, ale jest sens ich utrzymywania.
- To jedyna samorządowa formacja, która stoi na straży przestrzegania lokalnych przepisów, a stała się niepopularna, bo została utworzona w czasie, kiedy rozwijał się handel uliczny, przybywało samochodów i trzeba było regulować kwestie parkowania - mówi. - Te i kolejne zadania być może nie przysporzyły strażom sympatii, ale pokazały, że to służba potrzebna i uzupełniająca pracę policji - dodaje Hofman.
Straż Miejska w Piotrkowie
Budżet: 2,1 mln zł.
Zatrudnienie: 35 osób
Godziny pracy: od godz. 6 do godz. 22, obsługa monitoringu miejskiego i służba dyżurna - całodobowo
Wyposażenie: fotoradar, monitoring, sześć radiowozów, z czego dwa najbardziej wysłużone są wycofywane.
Liczba interwencji: prawie 17,5 tys. rocznie w 30 kategoriach, głównie dotyczących porządku publicznego oraz czystości i porządku.
Liczba zgłoszeń od mieszkańców w ubiegłym roku: 10 tysięcy
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?