Wraz z nową ustawą w gminach ,,wielkie sprzątanie". W Sulejowie mieszkańcy wynoszą tony śmieci i zostawiają je pod zbiorczymi pojemnikami do selektywnej zbiórki odpadów.
- Liczyliśmy się z tym, że od lipca przybędzie nam śmieci w lasach, nad rzeką, zalewem, ale nie spodziewaliśmy się, że dzikie wysypiska pojawią się przy pojemnikach do selektywnej zbiórki odpadów - zauważa Ireneusz Czerwiński, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunalnego w Sulejowie.
Jak dodaje, mieszkańcy śmieci zaczęli podrzucać tam wręcz masowo. Ludzie wyrzucają wszystko - stare meble, dywany, ale i - w worku na plastik - brudne pieluchy.
Gmina informuje o tym przez sołtysów, ale i postanowiła zlikwidować źródło problemu. Od wakacji MZK sukcesywnie zwozi z terenu całej gminy zbiorcze pojemniki. Z publicznych, ogólnodostępnych miejsc trafią na ogrodzone tereny firm i instytucji, gdzie nie będzie możliwości podrzucenia dodatkowych odpadów.
Jak dodaje Czerwiński, wielkie porządki trwają od momentu, gdy tylko weszła nowa ustawa.
Podobne doświadczenia mają pracownicy UG w Wolborzu. Jak przyznaje Katarzyna Nowakowska, był już przypadek, że jeden z mieszkańców wystawił łącznie tonę odpadów.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?