Podczas konferencji w sprawie dofinansowania drugiej części projektu Trakt Wielu Kultur, która w poniedziałek odbyła się na Zamku Królewskim, pojawił się Pan w sportowej koszulce i jeansach. Na naszym portalu rozgorzała dyskusja, że taki ubiór był niestosowny i wykazał się Pan brakiem szacunku dla zgromadzonych osób...
Czytaj takżeTrakt Wielu Kultur II dofinansowany z UE
W żadnym wypadku moje ubranie nie było niestosowne. Przecież nie byłem tam postacią jednoplanową, tylko gościem. Reprezentowałem Ośrodek Sportu i Rekreacji, a jako jego dyrektor mam mnóstwo obowiązków, które wymagają ode mnie dużej aktywności fizycznej. Poza tym jestem instruktorem kulturystyki i wychowania fizycznego, więc nie wyobrażam sobie, żebym do pracy miał przychodzić w garniturze. Zresztą przyjeżdżam rowerem, a w takim stroju na rowerze wyglądałbym co najmniej dziwnie. Wtedy zostałem oderwany od swoich obowiązków, więc poszedłem w tym, co miałem na sobie. Jeśli ktoś poczuł się tym urażony, to przepraszam.
A jak często zakłada Pan garnitur?
Tylko wtedy, gdy sytuacja tego wymaga, np. dotyczy mojej osoby, na sesje rady też przychodzę przecież ubrany bardziej formalnie.
Nie było żadnej reprymendy od prezydenta Piotrkowa, który też uczestniczył w konferencji?
Nie, bo przecież nic złego nie zrobiłem. Strój odzwierciedla wnętrze, a ja propaguję zdrowy tryb życia. Zamierzam nawet namówić prezydenta i urzędników, żeby choć w jednym dniu przyjechali do pracy rowerami.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?