Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest opinia biegłego ws. wypadku na A1 pod Sierosławiem. Zginęły tam 4 osoby. Auto jechał pod prąd

Karolina Wojna
W wypadku na A1 pod Sierosławiem  zginęły 4 osoby. Na miejscu wypadku policja zabezpieczyła puszkę po piwie, a w kieszeni drzwi samochodu - butelkę po wódce. Przy jednej z rannych zabezpieczono marihuanę
W wypadku na A1 pod Sierosławiem zginęły 4 osoby. Na miejscu wypadku policja zabezpieczyła puszkę po piwie, a w kieszeni drzwi samochodu - butelkę po wódce. Przy jednej z rannych zabezpieczono marihuanę Dariusz Śmigielski
Kierowca ciężarówki, z którą na autostradzie zderzyła się honda accord, zdążył wyhamować. Jest opinia biegłego: przyczyną wypadku na A1 pod Sierosławiem zachowanie kierowcy hondy, która jechała pod prąd.

1 listopada 2015 roku na autostrdzie A1 pod Piotrkowem honda accord czołowo zderzyła się z ciężarowym renault. W wypadku na miejscu zginął kierowca hondy i dwie pasażerki. W szpitalu 12 listopada zmarła kolejna ofiara, a dwie inne zostały poważnie ranne (hondą jechało łącznie 6 osób). Z opinii biegłego wynika, że do tragedii przyczynił się tylko kierujący hondą - jechał autostradą pod prąd, nie zważając na jadące prawidłowo samochody.

Opinia biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej i ruchu drogowego wylądowała właśnie na biurku prokuratora prowadzącego sprawę tragicznego wypadku. Wynika z niej jednoznacznie, że do wypadku przyczyniło się tylko i wyłącznie zachowanie Radosława M. Mężczyzna, który jak wykazały badania patologa, był pod wpływem alkoholu i środków odurzających, nie zachował ostrożności i niestarannie obserwował przedpole jazdy - jechał autostradą, jezdnią przeznaczoną dla ruchu w przeciwnym kierunku. Według biegłego, stan hondy nie miał żadnego związku z wypadkiem - samochód miał sprawny układ kierowniczy i system hamulcowy.

Honda na wysokości Sierosławia (gm. Moszczenica) zderzyła się z ciężarowym renault z naczepą. Ciężarówka, jak wynika z opinii biegłego, jechała prawidłowo z prędkością pomiędzy 82-94 km na godz. Widząc nadjeżdżający samochód osobowy, kierowca ciężarówki natychmiast zaczął hamowanie. - Z dokonanego odczytu tachografu renault wynika, że kierowca renault zdołał wyhamować pojazd - mówi Sławomir Mamrot.

Młodzi ludzie byli mieszkańcami Złoczewa i Konopnicy. Radosław M. miał we krwi 1,46 promila alkoholu, zmarłe pasażerki - 1,61 i 2,37. Nietrzeźwi byli także pozostali pasażerowie hondy. - Ranni w wypadku nie pamiętają okoliczności zderzenia - mówi Sławomir Mamrot.

TRAGEDIA NA AUTOSTRADZIE

Do wypadku doszło nad ranem, 1 listopada. Pasażerowie hondy wracali z dyskoteki Protektor w Woli Krzysztoporskiej. Kierowca renault był trzeźwy. Jak początkowo zeznawał, gdy zauważył jadącą na wprost hondę, był w trakcie manewru wyprzedzania innej ciężarówki.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto