Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt PCK z honorowymi dawcami krwi w Piotrkowie Trybunalskim

Redakcja
Mimo zakończonego sporu, pomiędzy Piotrkowskim PCK, a tamtejszymi krwiodawcami nadal widać zaognioną atmosferę. Patrząc na to jak wygląda sytuacja na linii Honorowi Dawcy Krwi - PCK można odnieść wrażenie, że mimo podjętych działań przez Zarząd Klubu mających na celu zakończenie konfliktu, władze tutejszego PCK nie mają zamiaru odpuścić i walczą o krwiodawców. Kto wobec tego wygra w tej konfrontacji? Czy po informacjach medialnych PCK odpuści? Z tymi pytaniami zwróciłem się do prezesa Miejskiego Klubu Honorowych Dawców Krwi Roberta Szulca

Sebastian Krawczyk: Witam Panie Prezesie. Jak sytuacja w klubie?
Robert Szulc: Witam. To zależy jak się na to patrzy. Jeżeli chodzi o mnie to ostatnio dobrze. Podjęliśmy kilka ważnych decyzji, w tym o wyjściu ze struktur PCK, a także o przystąpieniu do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia HDK RP. Zmieniliśmy również nazwę, logo, czy wzór deklaracji członkowskiej.

Ale w mediach PCK nie zostawia na was suchej nitki.
To fakt. Ale niczego innego się nie spodziewałem. To było pewne, że po wyjściu klubu ze struktur PCK będziemy na celowniku i że będą nas punktować z każdej strony. Ale tak jest, jak się nie ma argumentów i próbuje się coś zrobić na siłę.

Mówi Pan o informacjach medialnych.
Tak. W piątek (18.01.2013 ) w Dzienniku Łódzkim - 7 Dni Piotrków ukazała się krótka informacja o naszym klubie i naszych działaniach. Największym zaskoczeniem dla mnie były słowa Prezesa Oddziału PCK w Piotrkowie Trybunalskim, że wszystko to co mówię i piszę to kłamstwo i nieprawda, oraz to że ma żal do mnie że nie zgłosiłem się do niego wcześniej...

Uważa Pan że to nieprawda?
Tak. Tak uważam. Pragnę zaznaczyć, iż wszystko co dotychczas powiedziałem w tej sprawie to prawda, poparta informacjami na piśmie. Dziwi mnie reakcja Prezesa PCK w Piotrkowie Trybunalskim w tym kierunku. Nadmieniam, iż głównym powodem odłączenia się od PCK były sprawy finansowe. Zwiększenie składki na 25 złotych, oraz próba przekazywania całości środków na konto PCK. Jeżeli ten Pan uważa, że to nieprawda niech publicznie to powie.

Mówił Pan także o płaceniu za Kryształowe Serce.
Tak. I to się nie zmieniło. Potwierdza to uchwała ZG PCK z sierpnia 2010 roku, w której jest jasno jest zaznaczone kto może takie wyróżnienie dostać i jakie warunki należy spełnić.

A jakie to warunki?
Jest ich kilka. Weszły one w życie od stycznia 2011 roku. Chodzi tu m.in o dokonywanie przedpłaty w tym zakresie, potwierdzania że się za to zapłaciło, czy też to że jest to spowodowane brakiem pieniędzy w budżecie ZG PCK na pokrycie rosnących kosztów, oraz kosztem takiego wyróżnienia - 250 zł.

250 zł za wyróżnienie. A kto ma za to płacić?
Też zadałem takie pytanie, gdyż miałem w klubie co najmniej 4 osoby uprawnione do tego wyróżnienia. Ale dla klubu byłby to wydatek 1000 zł. Wówczas powiedziano mi, że mam sobie szukać sponsora. To niedorzeczne. I dlatego odpuściłem. A błagać na kolanach PCK w zakresie sfinansowania wyróżnienia nie będę bo byłoby to poniżenie mojej osoby i tych krwiodawców.

Rosnące koszty. Nie sądzi Pan, że to trochę dziwne?
Tak uważam. Niby wyróżnienie jest przyznawane od 1983 roku, ale dokonuje się uchwały w zakresie zmian w pokrywaniu kosztów tego wyróżnienia. I głównym powodem jest brak funduszy. To dla mnie dziwne, bo jeżeli się nie ma środków to nie powinno być ono przyznawane. A druga sprawa to kto ma to finansować. Kluby HDK, oddziały PCK czy sam wyróżniony.

Uchwała mówi, że nie wolno obciążać obdarowanego.
Tak jest tylko napisane. A kto w rzeczywistości zwraca na to uwagę? Jeżeli nawet odciążymy obdarowanego od tych kosztów to spadną one na kluby HDK, chyba że PCK jest tak bogaty, ze będzie finansował takie wyróżnienia. A uchwała jasno mówi, że PCK nie ma funduszy. Więc odpowiedź w tym zakresie jest prosta.

A inne sprawy? Oprócz spraw finansowych to sprawy lokalowe.
Nie dość, że w ubiegłym roku zmuszony byłem organizować zebrania w lokalach gastronomicznych (Prezes PCK w Piotrkowie Tryb, potrafił mi powiedzieć w rozmowie telefonicznej, że dam sobie radę w tym kierunku kiedy informował mnie, że nie będę miał lokalu), to jeszcze po upublicznieniu tej informacji zaproponowano mi dokładanie się do czynszu w nowej siedzibie. Tylko nikt nie zapytał za co. To było nie do przyjęcia.

Ale zarzucają Panu również brak informacji i upolitycznienie klubu.
Jeżeli chodzi o pierwszą część informacji to sam jestem zaskoczony tymi słowami. Ja miałem się zgłosić... Przepraszam do kogo? Ani ja, ani klub, ani krwiodawcy nie jesteśmy niczyją własnością, żeby tak mówić. Ponadto odkąd pan Bujak został wybrany w marcu ubiegłego roku na prezesa tutejszego oddziału PCK kilkakrotnie mieliśmy okazję rozmawiać ze sobą i mówił o spotkaniu, mówił, mówił i...nic. Do dnia dzisiejszego nie było żadnej propozycji spotkania ze strony PCK. Jeżeli tak miałaby wyglądać dalsza współpraca to ja serdecznie przepraszam, ale mnie takie coś nie bawi. Nie jestem marionetką do zabawy. Nadmieniam również, że kilka razy się nawet widzieliśmy (m. in. we wrześniu na Spartakiadzie Klubów HDK) i też nie padły żadne słowa dotyczące jakiegokolwiek spotkania.

Więc jaki żal i do kogo? Bo chyba nie do mnie. Żal prezes Bujak może mieć tylko do siebie, że zlekceważył to co do niego docierało. Tym bardziej, że o zaistniałej sytuacji rozmawiałem również z V-ce Prezesem tutejszego oddziału. On również obiecywał spotkanie i....nic. Jest cisza jakby ktoś mak zasiał.

Jeżeli chodzi o drugą część pytania to sam się dziwię, że zarzuca mi się upolitycznienie klubu. Więc zadaję pytanie. Kiedy i w jakim zakresie? Czy dlatego, że odłączyliśmy się od PCK, a może dlatego że zmieniliśmy nazwę na Miejski Klub HDK, a może logo. A może dlatego, że podjęliśmy rozmowy z miastem. Jeżeli to są "powody" upolitycznienia klubu to ja przepraszam. To znaczy że klubowi HDK już nic nie wolno. Czy to ma oznaczać, że krwiodawcy mają robić tylko to co każe PCK? Władze tej organizacji chyba zapomniały, że zmienił się już ustrój i mamy demokrację. A propagandę (o tym też mówi uchwała o Kryształowym Sercu) niech PCK sieje we własnych strukturach, gdyż niektórym to słowo może się źle kojarzyć. Mnie przynajmniej się źle ono kojarzy i mam zamiar bronić "swoich" krwiodawców przed taką propagandą PCK. A co do upolitycznienia to pragnę zauważyć, iż to zarząd tutejszego oddziału jest upolityczniony. Więc dajmy sobie spokój z tą hipokryzją i szukaniem haków. Jeżeli władze PCK nie mogą sobie z tym poradzić niech skupią się na polityce, a nie na honorowym krwiodawstwie.

A nie boi się Pan, że PCK chce z Pana zrobić osobę niewiarygodną?
Boje się, i wiem, że takie rozwiązanie dla PCK byłoby najlepszym rozwiązaniem. Wówczas nikt by nie chciał ze mną rozmawiać, a klub zostałby odsunięty przez wszystkich na bok. Ale to nie ja rozpocząłem ten konflikt i nie ja doprowadziłem do takiej sytuacji. A ja jestem osobą, która jest normalna i potrafię rozmawiać z każdym dla kogo dobro krwiodawstwa w Polsce jest ważne bez względu na przynależność polityczną. Niestety w PCK się o tym zapomina, gdyż tam liczy się dobro organizacji, a nie człowiek czyli krwiodawca. Poza tym jak mówi przysłowie "Kto pod kim dołki kopie sam w nie wpada". Kiedyś PCK to zrozumie, że działalność na szkodę naszego klubu była niepotrzebna. Ale wtedy już będzie za późno.

Wierzy Pan, że się Panu uda?
Tak. Na dzień 18 stycznia mam 20 deklaracji członkowskich i wierzę, że będzie ich więcej. Dla tej grupy warto pracować. Szczególnie, że zapisuje się młodzież, która zaczyna oddawać krew. A to właśnie oni będą później działać w klubie i są jego przyszłością. To się ceni. Do tej pory tego w klubie nie było. I dlatego uważam, że warto to robić. A jeżeli komuś się to nie podoba. Ma prawo. Mamy demokrację i wolność wyboru. Jeżeli ktoś chce dalej działać na rzecz PCK to niech to robi. Ja nigdy członkiem PCK nie zostanę.

Dziękuję za rozmowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto