Schronisko zostało oddane do użytku ponad rok temu, a dość szybko okazało się, że źle zaplanowano tam kanalizację. Pompy i urządzenia wspomagające nie radzą sobie z przemieleniem nieczystości, które do kanalizacji spływają po myciu boksów (sierść i resztki pokarmu, m.in. kości). Kanalizacja dla boksów ma więc zostać zmodernizowana i odłączona od tej obsługującej budynek biurowy.
- Musimy też wymienić furtki do boksów, które zostały wykonane z kratek wcześniej stojących w pasach rozdzielających jezdnie - mówi Małgorzata Majczyna, dyrektor miejskiego biura inwestycji i remontów. - Siatka okazała się być zbyt słaba, psy ją już uszkodziły. Zamontowana więc zostanie mocniejsza siatka, z kształtowników.
W nowym schronisku psy mają do dyspozycji 72 kojce (mogące pomieścić od 3 do 4 czworonogów), kociarnię z wybiegiem, izolatki dla chorych zwierząt i szpital. Jeden z budynków przeznaczony został na zaplecze administracyjno-socjalne i magazyn żywności.
Inwestycja kosztowała blisko 2,5 mln. złotych i obejmowała m.in. budowę zjazdu z ul. Małopolskiej - Podole na teren schroniska, adaptację budynku magazynowego, budowę budynków z boksami i wybiegami oraz z pomieszczeniami przeznaczonymi na kwarantannę i izolację psów, zagospodarowanie terenu (jego ogrodzenie), wytyczenie dróg wewnętrznych, chodników, śmietnika oraz posadzenie zieleni.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?