MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Sulejowa nie chcą u siebie składowiska odpadów. Dziś spotkanie z urzędnikami

Karolina Wojna
Sprawa magazynowania odpadów w Sulejowie zjednoczyła mieszkańców rok temu
Sprawa magazynowania odpadów w Sulejowie zjednoczyła mieszkańców rok temu Dariusz Śmigielski
Wracają sprawy magazynowania i przetwarzania śmieci w Sulejowie i w Woli Krzysztoporskiej. Mieszkańcy w obu gminach nie składają broni.

Ponad trzy tysiące liczy grupa facebookowa "Stop odpadom w Sulejowie", część jej członków to osoby popierające akcję "Młody Sulejów dla pokoleń" - na facebooku ten profil ma już ponad 430 sympatyków. W ten nowoczesny sposób młodzi ludzie walczą ze starą już sprawą i - jak twierdzą - starymi układami, które sprzyjają powstaniu w otulinie Pilicy miejsca magazynowania odpadów, także niebezpiecznych.

Zobacz także Sulejów: Nadal nie ma porozumienia w sprawie składowiska odpadów

Na forum grupy, tak jak i w samym Sulejowie od ponad tygodnia wrze. Sprawa powstania punktu magazynowania śmieci przy ul. Podkurnędz, wydawałoby się już formalnie "posprzątana", wraca mocą decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. WSA w Łodzi w styczniu uchylił bowiem wcześniejszą decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Piotrkowie, która blokowała zgodę starostwa (z kwietnia 2012 r.) na zbieranie odpadów niebezpiecznych oraz innych niż niebezpieczne na terenie nieistniejących dzisiaj Zakładów Przemysłu Wapienniczego.

Zobacz także Wapienniki z innej perspektywy

Choć SKO także walczy - 21 marca na wyrok Wojewódzkiego Sądu została złożona skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu - w tym momencie decyzja starosty, uznana przez SKO w Piotrkowie za wydaną "z rażącą obrazą przywołanych przepisów prawa materialnego i procesowego", teoretycznie obowiązuje.

- Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że nasza decyzja została wydana zgodnie z obowiązującym prawem - mówi Piotr Wojtysiak, sekretarz Starostwa Powiatowego w Piotrkowie.

Jednocześnie, jak przypomina starostwo, w związku ze złożeniem skargi kasacyjnej do NSA inwestycja nie może być realizowana.

Jak od początku podnosili mieszkańcy gminy, jednym dokumentem starostwo zgodziło się na przetrzymywanie m.in. rtęci, cyjanku, odpadów rakotwórczych oraz metali ciężkich na działce, która częściowo leży m.in. na terenie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego.

- Decyzja starosty była wydana mimo nieutwardzenia tego terenu, na wniosku inwestora były pieczątki różnych firm przez niego prowadzonych - wylicza Michał Gaczkowski, jeden z inicjatorów grupy "Stop odpadom w Sulejowie".

Oburzeni ludzie chodzili od urzędu do starostwa, wychodzili na ulice, zbierali podpisy. Bez problemu tłumnie stawili się podczas ostatniej sesji, gdzie uzbrojeni w tablice z "Życzeniami radioaktywnych świąt", domagali się wyjaśnień na temat działalności już prowadzonej na terenie po Wapiennikach.

Chodzi o wyrobisko na terenie działki Skarbu Państwa - zdaniem mieszkańców jest ono nielegalnie wykorzystywane już od 2011 roku.

- To jest duży teren, na którym wkrótce mogą być składowane odpady. Po coś ta dziura jest wykopana... - uważa Michał Gaczkowski.

Ponaglana przez ludzi gmina o kopalnię zapytała starostwo.

- Uzyskaliśmy odpowiedź, że nie ma tam żadnej nielegalnej eksploatacji - mówi Jan Andrzejczyk, wiceburmistrz Sulejowa.

Te argumenty nie przekonują mieszkańców, którzy wietrzą zmowę, jaką w sprawie składowiska mieli zawrzeć włodarze Sulejowa i władze powiatu. Wątpliwości co do intencji gminy budzi też rozpoczęta komunalizacja dwóch działek sąsiadujących z terenem dzierżawionym przez inwestora zainteresowanego magazynowaniem odpadów. Zdaniem ludzi, gmina chce zrobić na gruntach interes. Urzędnicy odpierają ataki.

- Jako właściciele tych działek będziemy mieć prawo głosu w tej sprawie, starostwo nie będzie nas mogło potraktować po macoszemu - wyjaśnia Jan
Andrzejczyk i przypomina, jak niewiele do powiedzenia gmina miała na początku procesu wydawania przez starostwo decyzji. - Już raz odmówiliśmy, wtedy był pomysł ze składowaniem azbestu, teraz też będziemy walczyć, oczywiście w granicach prawa. Sulejów to nie śmietnik.
O tym, że gminie zależy natym samym, o co walczą mieszkańcy, ma świadczyć zainicjowane przez urzędników spotkanie.

Dziś o godz. 13 w urzędzie z protestującymi mieszkańcami mają się spotkać władze Sulejowa, starostwa i inwestor.

Batalię o gminę wolną od niechcianego punktu produkcji paliwa alternatywnego toczą nadal mieszkańcy Woli Krzysztoporskiej.

- Nie chcemy tu takiej inwestycji, są na to inne miejsca - podkreśla Jolanta Kabzińska z grupy mieszkańców gminy sceptycznych wobec planów inwestora.

Gmina, jak twierdzi wójt Roman Drozdek, rozumie ich obawy, ale na planowane powstanie zakładu patrzy realistycznie i bez histerii.

- Jak zwykle optymistycznie - kwituje Kabzińska.

Inwestor - Braci Strach Zakład Oczyszczania i Wywozu Nieczystości - jest zainteresowany terenami po dawnych zakładach barwników. Zgodnie z jego planami, w Woli miałby powstać zakład produkcji paliw alternatywnych z odpadów segregowanych poprzez rozdrabnianie. Jak przedstawia to inwestor, bez emisji kurzów, w cyklu zamkniętym.

Zgodnie z przedstawionym przez firmę raportem oddziaływania na środowisko, samo spalanie wytworzonego w Woli półproduktu, odbywałoby się w cementowni poza gminą.

Wójt Roman Drozdek nie ukrywa irytacji informacjami, jakie o inwestycji wędrują po gminie, tym bardziej, że podobny zakład już działa w Bełchatowie.

- To nie będzie żadna spalarnia - podkreśla i powtarza, że gmina nie decyduje o tym, czy inwestor rozpocznie tu działalność czy nie. - My wydajemy decyzję środowiskową, czyli wskazujemy warunkowania jakie musi spełnić firma, która tu chce prowadzić działalność.

W środę w tej sprawie mieszkańcy zorganizowali spotkanie. Obawiają się, jak podkreśla Jolanta Kabzińska, że ich głos zginie w natłoku argumentów urzędu. - Pan Strach ma prawo chcieć prowadzić t taką inwestycję, ja go rozumiem, ale my mamy prawo do sprzeciwu i liczymy, że gmina nas zrozumie - mówi mieszkanka. na, w tym momencie, decyzja starosty, uznana przez SKO w Piotrkowie za wydaną "z rażącą obrazą przywołanych przepisów prawa materialnego i procesowego", obowiązuje.

Jak od początku podnosili mieszkańcy gminy, jednym dokumentem starostwo zgodziło się na przetrzymywanie m.in. rtęci, cyjanku, odpadów rakotwórczych oraz metali ciężkich na działc e która częściowo leży m.in. na terenie Sulejowskiego Parku Krajobrazowego i sąsiaduje z rozlewiskiem Pilicy.

- Decyzja starosty była wydana mimo nieutwardzenia tego terenu, na wniosku inwestora były pieczątki różnych firm przez niego prowadzonych - wylicza Michał Gaczkowski, jeden z inicjatorów grupy "Stop odpadom w Sulejo wie".
Oburzeni ludzie chodzili od urzędu miejskiego i starostwa, wychodzili na ulice, zbierali podpisy. Bez problemu tłumnie stawili się podczas ostatniej sesji, gdzie uzbrojeni w tablice z "Życzeniami radiaktywnych świąt", domagali się wyjaśnień na temat działalności już prowadzonej na terenie po Wapiennikach.

Chodzi o wyrobisko na terenie działki Skarbu Państwa - zdaniem mieszkańców jest ono nielegalnie wykorzystywane już od 2011 roku.

-To jest duży teren, na którym wkrótce mogą być składowane odpady. Po coś ta dziura jest wykopana... - uważa Michał Gaczkowski.

Ponaglana przez ludzi gmina o kopalnię zapytała starostwo.
- Uzyskaliśmy odpowiedź, że nie ma tam żadnej nielegalnej eksploatacji - mówi Jan Andrzejczyk, wiceburmistrz Sulejowa.

Te argumenty nie przekonują mieszkańców, którzy wietrzą zmowę, jaką w sprawie składowiska mieli zawrzeć włodarze Sulejowa i władze powiatu. Wątpliwości co do intencji gminy budzi też rozpoczęta komunalizacja dwóch działek sąsiadujących z terenem dzierżawionym przez inwestora zainteresowanego magazynowaniem odpadów. Zdaniem ludzi, gmina chce zrobić na gruntach interes. Urzędnicy odpierają ataki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto