Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parking na Belzackiej w Piotrkowie świeci pustkami. Dlaczego?

Aleksandra Tyczyńska
Dla niewielu wygoda parkowania i pewność wolnego miejsca są warte 30 zł miesięcznie
Dla niewielu wygoda parkowania i pewność wolnego miejsca są warte 30 zł miesięcznie Dariusz Śmigielski
Parking na Belzackiej w Piotrkowie świeci pustkami. Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa wybudowała parking za 800 tys. zł, który stoi pusty. Wszystko przez to, że za miejsce członkowie spółdzielni muszą płacić aż 30 złotych.

Co do tego, że na piotrkowskich osiedlach brakuje miejsc parkingowych, nikt nie ma wątpliwości. Dlatego też mieszkańców osiedla Belzacka tak cieszyło, kiedy przy ul. Kobyłeckiego spółdzielnia wybudowała nowy parking na 50 miejsc. Miny większości mieszkańców jednak zrzedły, kiedy okazało się, że miejsce parkingowe trzeba sobie wykupić.

Na terenie, na którym we wrześniu oddano do użytku nowy parking na 50 miejsc jeszcze pięć lat temu miejska spółka Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Piotrkowie planowała wybudować ośmiokondygnacyjny blok. Wówczas też przeciwko takim planom mieszkańcy zaczęli ostro protestować. Mieszkańcy nie godzili się na takie zagęszczenie zabudowy osiedlowej.

Ostatecznie spółka zrezygnowała z budowy bloku, a kiedy później miasto wystawiło działkę w przetargu na sprzedaż, Piotr-kowska Spółdzielnia Mieszkaniowa zdecydowała się ją kupić.

- Kupiliśmy tę działkę, żeby już nikt inny nie planował wybudować na niej czegoś, co nie będzie odpowiadać mieszkańcom - mówi Marek Potrzebowski, prezes PSM w Piotrkowie, dodając, że budowa samego parkingu była postulowana przez mieszkańców od dawna.

Problem w tym, że bardzo szybko okazało się, że parking nie będzie ogólnodostępny. Za miejsce parkingowe zainteresowani członkowie spółdzielni muszą zapłacić 30 złotych miesięcznie, a mieszkańcy nie należący do spółdzielni - 40 zł.

- Z czego ten parking wybudowali? No przecież za nasze, a teraz jeszcze chcą na nas zarabiać - mówi pan Janusz, dodając, że jeśli już spółdzielnia wymyśliła, że będzie miejsca parkingowe „sprzedawać”, to stawki są zdecydowanie zbyt wygórowane.

- 10 złotych miesięcznie, to jeszcze rozumiem, ale 30 zł to już rocznie daje 360 złotych, a to jest znacznie drożej niż w strefie płatnego parkowania - mówi piotrkowianin.

Parking na Belzackiej w Piotrkowie

Mieszkańcy, którzy są zameldowani na terenie strefy płatnego parkowania w Piotr-kowie roczny abonament mogą wykupić za 25 złotych.

Prezes Potrzebowski wyjaśnia, że na ogólny koszt inwestycji złożyły się koszty wykupienia działki i prace budowlane. Te 800 tysięcy złotych spółdzielnia wyłożyła z tzw. funduszu zasobowego.

- Ten fundusz służy zainwestowaniu w mienie, ale w taki sposób, by uzyskiwać z niego dochody. Poza tym, wprowadzenie tej inwestycji jako działalności gospodarczej pozwoliło nam na odpisanie VAT-u, a to niebagatelna kwota ponad 180 tysięcy złotych - mówi prezes.

Póki co, chętnych na wykupienie miejsca znalazło się dziewięciu. Na razie jednak zarząd spółdzielni nie bierze pod uwagę zmniejszenia stawki miesięcznej opłaty. - Trzeba pamiętać, że za ten parking musimy płacić podatek od nieruchomości - podkreśla prezes.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto