W Piotrkowie tylko dwa przypadki z ostatnich dni pokazują, że nie brakuje kierowców sprawdzających swoje możliwości na ruchliwych skrzyżowaniach. W czwartek, 5 czerwca, na al. Piłsudskiego, gdzie maksymalna dozwolona prędkość to 50 km na godz. przemknęło bmw. Kierowca, 21-letni piotrkowianin, miał na liczniku 116 km na godzinę. Z prawem jazdy musi się pożegnać.
- Kierowca pędził z taką prędkością w rejonie oznakowanego przejścia dla pieszych - dodaje nadkom. Robert Stachera z KMP w Piotrkowie.
Dwa dni później, to samo miejsce: tuż przed południem policjanci zatrzymali 20-letniego piotrkowianina, który volkswagenem golfem jechał 111 km na godz.
W samym Piotrkowie rekordzistę "ustrzeliła" straż miejska. W kwietniu na al. Kopernika "wcisnął" prawie 130.
- Wiadomo, że nasza kontrola ma charakter wyrywkowy, ale takich eskapad jest stosunkowo mało. Widać, że kierowcy jeżdżą coraz wolniej - zauważa Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie.
Jak analizuje Artur Szczegielniak, szef piotrkowskiej drogówki, w Piotrkowie czy w powiecie nie ma miejsc, które szczególnie sobie upodobali piraci lub kierowcy z aspiracjami rajdowców. Takie próby są podejmowane w każdej gminie. W mieście fantazja ponosi niektórych np. na ul. Słowackiego.
W tym roku na kursy zmniejszające liczbę "nabitych" punktów karnych, organizowane przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Piotrkowie (do 31 maja), zgłosiło się już 101 osób, w tym 14 pań. W ubiegłym roku, w analogicznym okresie kursy prze-szło 81 kierowców (3 panie). Na egzaminy po utracie prawa jazdy starostowie do WORD w tym roku skierowali 41 kierowców. W ubiegłym było ich 39.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
