Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotrków: Policja prowadzi postępowanie w sprawie samowolnej "eksmisji" lokatora

kw
Grzegorz Sowa eksmitował swojego lokatora pod koniec ubiegłego roku
Grzegorz Sowa eksmitował swojego lokatora pod koniec ubiegłego roku Dariusz Śmigielski
Do roku więzienia grozi Grzegorzowi Sowie, właścicielowi kamienicy w Piotrkowie, który samowolnie, bez sądowego orzeczenia, "eksmitował" niechcianego lokatora. Jak twierdzi, chciał tylko dysponować swoją własnością...

Tymczasem dla policji, która prowadzi w tej sprawie postępowanie, Sowa naruszył mir domowy lokatora i zameldowanej tam jego wiekowej matki. 89-letnia kobieta przebywa obecnie u córki.

– W tej sprawie, prowadzonej w kierunku naruszenia miru domowego, pokrzywdzone są dwie osoby – potwierdza Ewa Drożdż z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.

Zdeterminowany kamienicznik do mieszkania zajmowanego przez niechcianego lokatora wtargnął w listopadzie 2011. W obecności mikrofonów i kamer telewizyjnych wyłamał łomem drzwi i razem z lokatorem zaczekał na policjantów, którzy zabrali na komendę obu panów.

Mimo nieudanej pierwszej próby samowolnej "eksmisji", Sowa ostatecznie wyprowadził i lokatora i jego rzeczy. Część tych ostatnich trafiła do magistratu, część na ulicę. 


- Gdy spotkaliśmy się w urzędzie, bo pan Sowa chciał nas wymeldować, nazwał te rzeczy starymi gratami - mówi oburzona pani Anna, siostra lokatora. - Dla mamy, która ma 89 lat to przecież dorobek życia...


Grzegorz Sowa kary za samowolną eksmisję nie boi się. Po wyniesieniu rzeczy pana Marka, remontuje lokal zajmowany przez niechcianego lokatora. Liczy, że w czerwcu zacznie szukać nowych, "chcianych" najemców.

– Kiedy mnie zamkną? I dobrze, będę pierwszym więźniem politycznym w tym kraju. Kupiłem kamienicę, ale państwo nie pozwala mi dysponować swobodnie moją własnością... – mówi.

Zupełnie inne zdanie o sprawie ma rodzina wyrzuconego lokatora.
– Brat już tam nie mieszka, ale według obowiązujących przepisów zostało naruszone prawo – mówi siostra wyrzuconego lokatora, która liczy, że kamienicznik za swoje postępowanie zostanie jednak ukarany.


O zmianę przepisów ustawy o ochronie lokatorów Sowa walczy od roku. Ale walczy nie tylko o to - najpierw wypowiedział posłuszeństwo zapisom ustawy, teraz wymienia się pismami z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, bo na początku tego roku odmówił płacenia do ZUS obowiązkowych składek. Do rzecznika praw obywatelskich kamienicznik zwrócił się z wnioskiem o zaskarżenie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych i ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym do Trybunału Konstytucyjnego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto