Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotrkowska Hawana na sprzedaż. Przetarg zaplanowano we wrześniu

Katarzyna Renkiel
Budynek dawnej Hawany straszy takim widokiem od kilku lat
Budynek dawnej Hawany straszy takim widokiem od kilku lat Dariusz Śmigielski
Jesienią zaplanowano przetarg na sprzedaż dawnego kina Hawana. Cena wywoławcza to 2,3 miliona zł.

Po raz drugi Urząd Marszałkowski w Łodzi próbuje wystawić na sprzedaż budynek przy ul. Słowackiego w Piotrkowie, który kiedyś pełnił funkcję centrum życia kulturalnego w mieście i był częstym celem wycieczek szkolnych, nie tylko z Piotrkowa, ale i całego powiatu. Chodzi o kino Hawana, którego próby sprzedaży na razie okazują się bezskuteczne. Budynek w centrum miasta stoi od kilku lat niezagospodarowany, niszczeje będąc miejscem "radosnej twórczości" lokalnych wandali.

Przetarg planowany jest na wrzesień, czy do niego dojdzie, okaże się za kilka miesięcy. Pierwsze próby sprzedaży budynku podjęto już w 2009 roku, gdy wyprowadził się z niego obecny dzierżawca, czyli Centrum Filmowe Helios S.A.

- Umowa obowiązuje nas do 2020 roku i niestety nie możemy od niej odstąpić, ani jej zerwać - mówi Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios. - Płacimy za dzierżawę, choć nie korzystamy wcale z tego budynku - dodaje.

Jak tłumaczy Jacek Grabarski z Wydziału Informacji i Komunikacji Społecznej Łódzkiego Urzędu Marszałkowskiego, w przypadku umów wieloletnich procedury są nieco inne, niż w przypadku umów na krótki czas, dlatego odstąpienie od umowy nie jest w tym przypadku możliwe. - Jeżeli pierwszy przetarg okaże się nieskuteczny, prawdopodobnie zarząd województwa ogłosi kolejny - dodaje.

Prezes Jagiełło nie wróży mu jednak powodzenia, bo, jak twierdzi, urząd już od dawna go planuje, a jeszcze nigdy do niego nie doszło. W przypadku ogłoszenia kolejnego przetargu, cena może spaść nawet o jedną trzecią. Przypomnijmy, że w lutym br. budynek wyceniono na 1,6 mln zł . Obecnie cena wywoławcza wynosi 2,3 mln złotych. Helios nie chce użytkować Hawany, a Urząd Marszałkowski mimo, że chce się jej pozbyć, nie zamierza tego robić tanim kosztem.

- Proponowaliśmy urzędowi że oddamy budynek za darmo, ale do tej pory nie przyjęli naszej propozycji - mówi prezes Jagiełło. - Pewnie dlatego, że im się to nie opłaca, bo dopóki mają dzierżawcę, który płaci czynsz, nie tracą zbyt wiele. Tylko, że za kilka lat budynek będzie nadawał się już tylko do rozbiórki.

Jak wyjaśnia Grabarski, urzędowi zależy na tym, aby obie strony były zadowolone.

Jak widać, same starania jednak nie wystarczą, bo do tej pory nie doszło do ani jednego przetargu, rozmowy nie przyniosły żadnego rezultatu, a od czterech lat budynek niszczeje. Kto i czy przywróci mu wreszcie dawny blask? Tego dowiemy się, być może, we wrześniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto