Pierwszych dziesięciu byłych pracowników Piotrkowskiej Fabryki Mebli otrzyma w piątek (5 lipca) lub najpóźniej na początku przyszłego tygodnia zaległe wynagrodzenia. Średnio w przypadku każdej ze 105 osób będzie to 6 tysięcy złotych.
- Pracownicy mogą być poirytowani czasem oczekiwania i rozumiem ich, ale od syndyka otrzymaliśmy listę zbiorczą niezaspokojonych świadczeń pracowniczych, co oznacza, że każdy z nich musi złożyć indywidualny wniosek o wypłatę - mówi Jerzy Urbański, kierownik wydziału FGŚP, tłumacząc, że każdy taki wniosek musi być zweryfikowany i przeliczony.- Szykujemy się do wypłacenia łącznie 683 tys. zł, a pierwszych 10 osób pieniądze otrzyma w ten piątek, a najpóźniej w poniedziałek, wtorek - dodaje.
Czytaj także Pracowni Piotrkowskiej Fabryki Mebli chcą odzyskać zaległe pensje
Do tej pory wnioski o wypłatę zaległych wynagrodzeń, odpraw i chorobowego złożyło 58 byłych pracowników PFM.
Syndyk Jacek Kalinowski czeka, póki co, na ostateczną decyzję piotrkowskiego sądu w sprawie upadłości fabryki.
Wszystko wskazuje na to, że majątek PFM ,,wyprowadzony" został do spółki z Radomska, prowadzonej przez rodzinę prezesa piotrkowskiej fabryki.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?