Sprawę pracowników PFM prowadzi przewodniczący wydziału, sędzia Sławomir Dudek. Na początek wezwał pięciu poszkodowanych.
– Za marzec dostałem 700 zł wypłaty i potem już ani grosza, a zwolniłem się 2 lipca – mówi Wojciech Gwarda, który nie otrzymał wynagrodzenia za 3,5 miesiąca.
W wielu przypadkach roszczenia pracowników, którzy złożyli wypowiedzenia z winy pracodawcy, sięgają kilkunastu tysięcy złotych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?