Rozbój w mieszkaniu na Łódzkiej w Piotrkowie. Gospodarza pobił nowy partner jego byłej partnerki, po czym ukradli mu laptopa i pieniądze

39-latek najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie, a oboje wkrótce za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Przestępstwo rozboju zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.

Wszystko wydarzyło się 1 listopada 2021 roku. Około godziny 1:00 dyżurny piotrkowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na osiedlu Łódzka doszło do pobicia mężczyzny. Policjanci pojechali na miejsce.

- Okazało się, że do mieszkania 45-latka przyszła była partnerka wraz z obecnym partnerem. Miało być to spotkanie towarzyskie - relacjonuje st. asp. Izabela Gajewska, rzeczniczka piotrkowskiej policji. - W pewnym momencie doszło do utarczek słownych, a po krótkiej chwili 39-latek zaczął bić gospodarza. 45-latek z obrażeniami schował się do łazienki, a w tym czasie „goście” ukradli laptopa oraz ponad 3000 złotych.

Pokrzywdzony od razu po zdarzeniu zadzwonił na numer alarmowy. Kryminalni szybko ustalili miejsce zamieszkania sprawców, którzy skradziony laptop ukryli... pod boazerią w toalecie. Policjanci odzyskali też skradzione pieniądze.

Sprawcy rozboju zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Usłyszeli już zarzuty. Wobec 39-latka, na wniosek prokuratora sąd zastosował 2-miesięczny areszt. Za rozbój grozi do 12 lat więzienia.