Jak głosują, o czym mówią, jak się zachowują, jednym słowem, jak nas - wyborców reprezentują - dzięki transmisjom sesji rady miasta, piotrkowianie mieliby wszystko, jak "na talerzu". O takie właśnie rozwiązanie zawnioskował radny Krzysztof Kozłowski. I choć pojawiają się głosy, że nagrywanie sesji może co niektórych radnych prowokować do wystąpień "pod publikę", na ogół radni są "za".
Radny Kozłowski w swoim wystąpieniu zwrócił m.in. uwagę na to, że "warunkiem dojrzałej samorządności jest jawność życia politycznego w gminie (...) i że "jak bardzo brak tej jawności przeszkadza mieszkańcom, w tym radnym, jak bardzo nieufnie patrzą na tzw. magistrat mieliśmy okazję w nieodległej przeszłości przekonać się. A to z powodu spraw do końca nie wyjaśnionych, a to z powodu problemów, które są tematem "tabu" a to z powodu spraw zamiatanych pod dywan".
Uzasadniając swój wniosek również koniecznością unowocześnienia kontaktów rady z wyborcami zwrócił się z interpelacją o przygotowanie w ciągu miesiąca zaplecza technicznego i uruchomienie go w celu nadawania na stronie internetowej miasta, transmisji na żywo z obrad rady.
Radni z którymi rozmawialiśmy przypominają sobie, że były już podobne wnioski, w tym np. nadawanie obrad przez zewnętrzny głośnik, ale nie doczekały się realizacji.
- Piotrków w niektórych dziedzinach przoduje, w innych jest z tyłu. Nie widzę problemu w tym, by transmitować sesje, bo przecież nie mamy nic do ukrycia - mówi radny Przemysław Winiarski.
Czytaj także Sesja rady miasta: Piotrków ma budżet na 2015 rok
- Nie każdy zainteresowany ma możliwość przyjścia na sesję, a mieszkańcy powinni mieć możliwość w sposób rzeczywisty wiedzieć, jak pracuje rada, a nie wybiórczy, jak to przedstawia prezydencka telewizja - zaznacza radny Tomasz Sokalski.
Radny Rafał Czajka dodaje, że nie sądzi, by nagrywanie sesji determinowało tzw. wystąpienia pod publikę, a byłoby korzystne dla mieszkańców. - Koszty zapewne nie byłyby duże, a każdy mógłby obejrzeć obrady na żywo lub później odtwarzać interesujące go fragmenty - mówi.
Jarosław Bąkowicz, rzecznik prasowy magistratu odpowiada, że interpelacja radnego Kozłowskiego jest rozpatrywana. - Zanim będzie przygotowana odpowiedź zostanie zrobione rozeznanie, jak wygląda wdrożenie tego rozwiązania pod względem formalnym, technicznym i jakie będą koszty - mówi.
Nagrania sesji od jakiegoś roku dostępne są na stronie internetowej Woli Krzysztoporskiej. - Nie są jeszcze transmitowane na żywo, a wprowadzane w częściach przez informatyka, co niektórym się nie podoba, ale to jednak jest dokumentacja, która może rozsądzić jakieś spory, wątpliwości - mówi sekretarz Woli Marek Ogrodnik. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
