Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skazali ją za rzekomą płatną protekcję działaczy podziemnej "S"

Karolina Wojna
Ewa Juszko-Pałubska od trzech lat walczy w sądzie o unieważnienie wyroku
Ewa Juszko-Pałubska od trzech lat walczy w sądzie o unieważnienie wyroku Dariusz Śmigielski
Łódzki sąd znów odroczył proces o unieważnienie wyroku wydanego przez sąd PRL wobec Ewy Juszko-Pałubskiej, obrończyni działaczy ,,S".


O kolejne półtora miesiąca łódzki Sąd Okręgowy odroczył proces, w którym Ewa Juszko-Pałubska, piotrkowska adwokat walczy o oczyszczenie swojego imienia. W 1985 roku mecenas, która po stanie wojennym broniła działaczy podziemnej ,,Solidarności" z Tomaszowa, Bełchatowa i Koluszek, została skazana w procesie karnym za rzekomą płatną protekcję.


Jak dziś dowodzą przed sądem adwokaci Juszko-Pałubskiej, tamten proces piotrkowskiej mecenas, która uparcie odmawiała współpracy z SB, miał charakter polityczny.


Na razie jednak walka o honor, bo tak o nowym procesie mówi Ewa Juszko-Pałubska, przegrywa z czasem. Odroczenie sprawy do 24 listopada związane jest ze śmiercią jednej z kluczowych świadków, która w procesie karnym złożyła zeznania obciążające mecenas z Piotrkowa. Drugi równie ważny świadek - w 1985 roku także zeznający przeciw Juszko-Pałubskiej - teraz też nie stanie przed sądem, bo uniemożliwia mu to choroba.


- Czas gra na moją niekorzyść, ludzie odchodzą - mówi Ewa Juszko-Pałubska, przypominając, że wniosek o unieważnienie wyroków z 1985 roku (najpierw Sądu Rejonowego w Piotrkowie, potem Sądu Wojewódzkiego w Łodzi - przyp. red.) złożyła 17 października 2008 roku.


- Teraz będzie 17 października 2011 roku i proces znów jest odroczony - mówi piotrkowska adwokat z goryczą w głosie. 


Rozżalenie Juszko-Pałubskiej jest tym większe, że łódzki sąd na kolejnej rozprawie chce przesłuchać siedmiu innych świadków w 1985 roku obciążających mecenas pośrednio.


- Dla mnie to gehenna, bo oznacza, że wszystko zacznie się praktycznie od początku - mówi prawniczka, która jeszcze we wtorek miała nadzieję, że proces zbliża się ku końcowi. 


Po tym, jak po 13 grudnia 1981 roku mecenas Juszko-Pałubska broniła działaczy podziemnej ,,S", SB nakłaniała niemal 150 klientów adwokatki, by zaświadczyli, że wyłudza pieniądze lub upominki za obietnicę załatwienia sprawy. Tylko trzy osoby miały to potwierdzić. 


Sądom dwóch instancji to wystarczyło - za przyjęcie... 1 kg cukru, kostki masła i butelki winiaku została skazana najpierw na 5, potem 4 lata więzienia z czego odsiedziała dwa.

W 2009 roku Ewa Juszko-Pałubska otrzymała Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto