Spór zbiorowy w MOPR w Piotrkowie - rokowania nie przyniosły porozumienia w sprawie podwyżek dla pracowników

Rokowania w sprawie rozwiązania sporu zbiorowego między pracownikami MOPR w Piotrkowie a pracodawcą odbyły się 29 października. W rokowaniach wzięli przedstawiciele OPZZ Służb Państwowych i Społeczno - Zawodowych przy MOPR w Piotrkowie, po stronie pracodawcy - dyrektor MOPR Zofia Antoszczyk, obecni byli również przedstawiciele Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, o których reprezentację na tym etapie wystąpił zarząd związku zawodowego.

"Ku zdziwieniu wszystkich uczestników spotkania, w rozmowach nie wzięli udziału przedstawiciele władz Miasta. Dyrektor Ośrodka nie przedstawiła żadnej konkretnej propozycji. Nie pochyliła się nad problemem, z jakim borykają się jej pracownicy. Uwzględniła natomiast argumentację władz Miasta, z której wynika, iż w budżecie nie ma zabezpieczonych środków na podwyżki. Urząd Miasta nie czyni jednak starań by je znaleźć, a tym samym wyjść naprzeciw oczekiwaniom pracowników Ośrodka, zrzucając odpowiedzialność na Dyrektora. Nasuwa się pytanie? Gdzie przedstawiciele władz Miasta, Rady Miasta, bez decyzji, których Dyrektor Ośrodka nic nie może zrobić. Na tym etapie sporu zbiorowego to niezmiernie ważne, gdyż Miasto jest dysponentem środków finansowych dla podległych jednostek" - podkreślają związkowcy.

Strony sporu nie zawarły porozumienia i sporządzono protokół rozbieżności. Jak poinformowali nas związkowcy, kolejnym etapem będą mediacje przeprowadzone przez mediatora, o wyznaczenie którego do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wystąpi organizacja związkowa.

OPZZ Służb Państwowych i Społeczno - Zawodowych przy MOPR w Piotrkowie po rokowaniach informuje także: "Zarząd Związków niezwykle rzetelnie przygotował się do powyższych rozmów, pozyskał niezbędne informacje o wysokości środków przeznaczonych na realizację zadań Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie dających od wielu lat stabilną sytuację finansową jednostki oraz dosyć duże oszczędności, które Dyrektor mógłby przeznaczyć na wynagrodzenia pracowników. Niestety, po udostępnieniu każdorazowo informacji o oszczędnościach, środki te niezwłocznie były zwracane do budżetu miasta. O tym pracowników poinformowała Dyrektor Ośrodka, która również każde pismo kierowane przez Związki Zawodowe sukcesywnie przekazywała Urzędowi. Ponadto uzyskaliśmy informację publiczną o wysokości wynagrodzeń pracowników Urzędu Miasta, które w znaczący sposób odbiegają od naszych w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. Ważne jest zapewnienie spójnego systemu płacowego między jednostkami podległymi Urzędowi Miasta, dążenie do zrównania stawek wynagrodzeń dla pracowników Ośrodka względem urzędników. Jesteśmy przekonani, że kwestia podwyżek jest dobrą wolą pracodawcy oraz władz Miasta. Walczymy w słusznej dla nas sprawie. Przykre jest to, ze nie znajdujemy zrozumienia dla naszych postulatów".

Przypomnijmy, pracownicy MOPR w Piotrkowie weszli w spór zbiorowy z pracodawcą 1 października w związku z niespełnieniem postulatów: zaplanowania w budżecie jednostki na każdy kolejny rok środków na wzrost wynagrodzeń zasadniczych o 600 zł brutto na osobę z wyrównaniem od lipca tego roku i podwyższenia ekwiwalentu za odzież do 850 zł rocznie, wglądu do budżetu ośrodka z trzech ostatnich lat (pod kątem czy wystarczało funduszy na realizację wszystkich zadań), danych o średnich, najniższych i najwyższych pensjach w piotrkowskim ośrodku pomocy oraz określenia koncepcji rozwoju tej jednostki oraz "poprawy infrastruktury lokalowej i technicznej do standardów wynikających z przepisów prawa".